Strony

czwartek, 28 kwietnia 2011

Też wygrałam :) :)

Lubicie wygrywać????
 Oj , ja tak :) Kiedyś ktoś mi powiedział, raczej powiedziała, że drimuję i wygrywam .... no może faktycznie coś w tym jest :)

Ostatnio udało mi się wygrać u Kasi B. ksiązkę "Za zakrętem" - ogromnie się ucieszyłam...pomyślałam, może zacznie się dobra passa ...zaczęła.!!

Kolejna wygrana to w konkursie Miry ... zakładka łapka - cudna zresztą + książki :)

Następny konkurs ...
Do czego można porównać książki z cyklu „Zatoka Cedrów”?

No i jakoś tak przyszło mi na myśl... 

Książka z cyklu "Zatoka Cedrów" jest  jak pączek róży..
Gdy zaczyna kwitnąć - jesteśmy zachwyceni,
gdy zakwita - nie można oderwać od niej oczu,
a gdy przekwita czujemy żal i smutek, że to już koniec.
Lecz zawsze pozostaje nadzieja, że "matka" wypuści kolejny pąk ... 

Udało się !!!! Wygrałam piękna książkę z autografem, jedną z serii - "Zatoka Cedrów"


*****************


Jeszcze chciałabym wiedzieć jak Wasze paczuszki, wyruszyły już ????Przypominam, ze niedługo Majówka zostało niewiele czasu :( :( :( 
Proszę wstawiajcie też zdjęcia paczuszek otrzymanych :)

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

"Lato w Jagódce" Katarzyna Michalak

O czym marzy współczesny Kopciuszek o imieniu Gabrysia? O księciu na białym koniu? Nie, chociaż… O pałacu z marzeń? Jeżeli już, to nie dla siebie. Może o tym, żeby być piękną i bogatą? Też nie. Gabrysia marzy, by być zwyczajna. Taka jak inni. A jest – niepełnosprawna. Lato w Jagódce to zwariowana, miejscami humorystyczna, a czasem wzruszająca
baśń.... Katarzyna Michalak







Wydawnictwo: Literackie
Wydano: 2011
stron : 284


Zastanawiam się jak zacząć??? Jak sklecić to co dzieje się w mojej głowie??? Jak poukładać to wszystko w jedność, która stworzy sensowny wpis. To nie moja wina, że książki Katarzyny Michalak wywołują we mnie emocje, których nie potrafię poskromić!!!!! Czytałam wszystkie wydane książki Autorki i wiem, że każda z nich jest wyjątkowa, należy w nich czytać między wierszami, że są pełne ciepła, baśni, magii, ale też brutalnej rzeczywistości...
Muszę przyznać, że "Lato w Jagódce" jest wyjątkową powieścią... Zapytacie, ciekawe na czym polega ta wyjątkowość??? Powiem Wam w sekrecie, że wyjątkowe potrafi być choćby szczęście i normalność....
Okładka sprawia, że ponury dzień stanie się radosnym i jasnym, aż się buzia uśmiecha na widok dworku otoczonego pięknymi różanymi kwiatami. Piękna oprawa książki, przygotowana przez Autorkę, zachęca czytelniczki do tego, by po nią sięgnąć w księgarni lub bibliotece. Mało tego Katarzyna Michalak doceniła swe czytelniczki o czym na pewno się przekonają, trzymając powieść w dłoniach.
"Lato w Jagódce"  to historia kilku osób  skrzywdzonych przez los...a raczej ludzi, którzy się do tego przyczynili. Choć osoby te brutalnie potraktowane przez innych, na swój sposób są szczęśliwe, potrafią się cieszyć z rzeczy, na które inni nie zwracają najmniejszej uwagi ! Autorka zwraca szczególną uwagę na to, że osoby niepełnosprawne, są tacy jak my, nie potrzebują litości, ukradkowych spojrzeń, wyśmiewania, ale być może naszej przyjaźni lub pomocnej dłoni....to tak niewiele, a tyle może dać.
„Szczęście to radość z nowego dnia, bezchmurne niebo w południe i słowo "kocham" na dobranoc” 
Bardzo polubiłam Gabrysię, która wychowywana przez przybraną "ciocię" marzy tylko o tym by być zwyczajną młodą kobietą. Chce być taka jak inni. Zwyczajna. 
Niestety los jej nie oszczędzał. W dzieciństwie i młodości, nie raz usłyszała, że jest szkaradna i kaleka. Na długie lata zamknęła się w sobie i świecie marzeń....które w nieprawdopodobny sposób zaczęły się spełniać....
„Marzenia mają jednak to do siebie, że są kapryśne”

Za co lubię powieści Katarzyny Michalak????Za poczucie humoru i emocje, które sprawiają, że się śmieje, a nawet płaczę. Za prawdę, za to, że napawają mnie nadzieją i pozytywną energią. Za to, że chce wierzyć w każdy kolejny, lepszy dzień. Wreszcie za to, że chcę marzyć - nadal.
"Lato w Jagódce" to idealna powieść na wiosenny dzień, autorka jak to w jej powieściach bywa, nie zapomniała o tym, by zabrać nas w ciekawy plener. Przenosi nas na piękne rancho, gdzie pracują wspaniali ludzie oraz hoduje się wspaniałe konie. Jedziemy też na piękną wieś, położoną gdzieś na wschodzie, gdzie znajduje się tajemniczy dworek zwany "Jagódką"...
Katarzyna Michalak nie zapomina oczywiście o tej drugiej stronie medalu, gdzie przekazuje nam brutalną prawdę i świat jaki nas otacza dookoła, wystarczy przeczytać książkę tak, jak się powinno to zrobić....wnikliwie i dogłębnie.

"Lato w Jagódce" zdecydowanie powinni przeczytać Ci, którzy uwielbiają baśnie, magiczne miejsca oraz szczęśliwe zakończenia. Myślę jednak, że dla siebie znajdą też coś miłośnicy zwierząt, a w szczególności koni oraz osoby, które potrafią czytać między wierszami. Powieść polecam gorąco i z czystym sumieniem, sama czekam z ogromną niecierpliwością na kolejną powieść Katarzyny Michalak. Pierwsza część ma ukazać się już w czerwcu, a zapowiada się niezwykła "kolekcja" wspaniałych historii...ale o tym pewnie już niebawem.

niedziela, 24 kwietnia 2011

"Z ciemnością jej do twarzy" Kelly Keaton

Najdroższa, piękna Ari,
jeśli czytasz ten list, to znaczy, że mnie znalazłaś. Miałam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Przepraszam, że Cię porzuciłam.
Wiem, że to słabo zabrzmi, ale nie było innego wyjścia. Wkrótce zrozumiesz dlaczego i za to też Cię przepraszam. Zakładam, że dostałaś to pudełko w Rocquemore, więc teraz musisz uciekać. Trzymaj się z dala od Nowego Orleanu i od tych, którzy mogą Cię rozpoznać. Tak bym chciała móc Cię uratować. Serce mi pęka na myśl, że staniesz w obliczu tego, co sama przeżyłam. Bardzo Cię kocham, Ari. I przepraszam. Przepraszam Cię za wszystko.
Nie jestem stuknięta. Zaufaj mi. Proszę, córeczko, UCIEKAJ.
Mama



Wydawnictwo: Znak emotikon
Wydano: 2011
stron :264
PREMIERA: 5 maj 2011

Fantastyka to jest typ książek, po które sięgam na tyle rzadko, by nie zdążyły mnie znudzić i przestać fascynować. Właśnie powieść Kelly Keaton mnie zafascynowała!!!!! Mało tego " Z ciemnością jej do twarzy" okazało się powieścią, która wciąga od samego początku i trzyma w napięciu i tajemnicy do samego końca!!!
Okładka dodatkowo zachęca, by jak najszybciej sięgnąć i zagłębić się w treść. Wiem, że  nie powinno się oceniać książki po okładce, ale tym razem jedno i drugie tworzy niesamowita spójność, barwy są rewelacyjne, a treść no cóż...przekonajcie się sami....


Historia Ari Selkirk sprawiła, że zapomniałam o otaczającym mnie świecie...
Ari to z pozoru zwyczajna nastolatka, która jako małe dziecko trafia do domu dziecka.Z czasem dom dziecka zamienia się w różne rodziny zastępcze...aż trafia do Casey i Bruca Sandersonów. Kochają ją jak własne dziecko i nie zważają na to, że jest "inna", jej wygląd różni się od zwyczajnych dzieci....a wszystko przez srebrzyste włosy i piękne zielone oczy. Gdy Ari postanawia odkryć kim jest i dlaczego została oddana, Sandersonowie pomagają jej na tyle ile potrafią, głównie tym, iż ją wspierają w tym co robi i postanawia.
Ari trafia do Rocquemore House- domu wariatów, w którym przebywała jej matka i gdzie popełniła samobójstwo...od lekarza dostaje pudełko, które kryje tajemnice oraz list. Dziewczyna dowiaduje się, że grozi jej niebezpieczeństwo i powinna uciekać. Jednak niebezpieczeństwo jakie jej grozi jest bliżej niż myśli, ścigają ją zabójcy...
Postanawia udać się do Nowego Orleanu, a raczej po huraganach jakie tam przeszły, do obecnie prywatnego terytorium Novem, nazywane obecnie "Nowym 2 ". Novem zarządzają trzy rodziny: wiedźm, wampirów oraz półbogów.
Ari trafia do Dzielnicy Ogrodów gdzie zamieszkują "inni", którzy otaczają ją opieką i pomocą, wśród nich odnajduje przyjaźń i być może miłość...
Z czasem Ari odkrywa przeszłość swych bliskich, a także to, że od lat na jej rodzinę rzucona jest klątwa przez bogini  wojny, która pragnie zniszczyć nastolatkę...
Po spotkaniu "oko w oko" z Ateną - dziewczyna postanawia się zemścić...

Niestety, nawet nie wiem, kiedy wciągnęło mnie na dobre...a już się skończyło i to w miejscu gdzie chętnie i z ogromną przyjemnością  zobaczyłabym  jak będzie wyglądała zemsta Ari!!
Muszę przyznać, ze jestem pod wrażeniem postaci, wątku, ale także miejsca w jakim toczy się powieść.  Niesamowita pomysłowość autorki, pozwalała na to, by wyobraźnia tworzyła rewelacyjne sceny, które w całości ułożyły się w mojej głowie w fantastyczny film...który zbyt szybko się skończył. Mnie pozostaje czekać na drugą część, mam nadzieję, że takowa się pojawi. 
Czy polecam???? Oczywiście!!! Polecam głównie osobom, które rzadko sięgają po fantastykę, tak jak ja. Dla mnie powieść bardzo dobra i czekam na kontynuację powieści. Myślę, że książka zainteresuję też młodzież, która lubuje się w tego typu literaturze.


Zapraszam na stronę Fb poświęconą powieści ... TUTAJ...

Egzemplarz recenzyjny otrzymałam od Wydawnictwa Znak emotikon - za co serdecznie dziękuje!!!!


sobota, 23 kwietnia 2011

Światowy Dzień Książki ...

Zastanawiałam się jaki wpis zrobić....czy wyróżnic jakąś konkretną książkę?????Czy może kilka....
Postanowiłam jednak pokazać to co otrzymałam od Ani - Anek7 w ramach wymiany "Z książką na majówkę"
Ania mnie totalnie zaskoczyła, bo połączyła 3 w 1 !!!!
Majówkę, Wielkanoc i Miłosza urodziny!!!!!!!!

Aniu pisałam w mailu jak bardzo trafiłaś ze wszystkim, mało tego w dzień, który był dosłownie do dupy!
Serdecznie za Wszystko - DZIĘKUJEMY!!!!!!!!!!!

Zakładka  - bossssska i takiej nie mam!!!!!!! Mało tego na końcu "dynda" kociak :) :) :)
Książka - no cóż, nie jest tajemnicą, że uwielbiam książki Katarzyny Michalak !!!!!
Miłosz - zachwycony wszystkim - widać kto wybierał !!!! 
Dziękujemy !!!







Wszystkim CZYTELNIKOM życzę wszystkiego dobrego, wielu wspaniałych dni z książką w ręku :) :) :)
Dziś piękny i wyjątkowy dzień, dlatego jak tylko upiecze się babka, zabieram dziecię i jedziemy na działkę....poleniuchować z książką ....

czwartek, 21 kwietnia 2011

Stosik - drugi w kwietniu, przechwałki ....

a co tam :) też się z Wami podzielę dobrymi nowinami :)
Zacznę może od złej ... jutro trzymajcie znowu kciuki, robimy następne "podejście" na oddział laryngologii, ciekawa jestem...

dobre :)
1. Wczoraj przyjechał Kurier i przywiózł mi nagrodę, za wygraną w konkursie organizowanym przez MIRĘ :)
Nagroda to łapka, ale dostałam jeszcze zapas romansów :) Łapka niżej z drugą dobrą wiadomością, na którą czekałam jak na szpilach ...
Wysłałam na konkurs "Złota Igła" dwie prace haftowane. Jedna (ta na której mi zależało) dostała się, druga odrzucona... trudno
To moja 3 wystawa, dla mnie wygraną jest to, że moja praca dostanie się na salę i będzie oglądana :) :) :)
Napiszę tylko, że przesłano 533 prace, z których jury zakwalifikowało 380...

a teraz stosik :
od góry:
 1. "Z Miśkiem w Norwegii" - to oczywiście egz. recenzyjny od Wyd. Prószyński - dziękuję
 2-4. 3 x romans - wygrana w konkursie + łapka (bosssska)
 5. "Mgiełka, porzucona kotka" od Wydawnictwa Zielona Sowa - za co serdecznie dziękujemy
 6. "Gdzie jest Rudzik" jak wyżej
7. "Kto pokocha Psotkę" jak wyżej
 8. "Arabska córka" - niespodziewajka od Wydawnictwa Prószyński
 9. "Nie dla mięczaków" to prezent od Empiku, ale w sumie z pozycją niżej ,to prezent od mojego Brata!!!- dziękuję
10. "Klub Matek Swatek" - jak wyżej
11." We własnym gronie" do recenzji od Księgarni Matras - dziękuję
12. "Zamówienie z Francji" teraz mam własną, dzięki wymianie na Targu z książkami - dzięki Daria!!!
13. "Detektyw i Panny" Włóczykijka - o tym w innym poście
14. "Z ciemnością jej do twarzy" recenzyjna od Wydawnictwa Znak emotikon - serdecznie dziękuje

 Zobaczcie jakie słodziaki !!!!


Jeszcze mała sprawa :)
Co do paczek z wymiany, cały czas docierają, cały czas uzupełniam, jeśli kogoś nie ma na liście, piszcie, podawajcie linki, byc może nie zauważyłam, przegapiłam....

środa, 20 kwietnia 2011

"Maciejka" Natalia Rogińska

Karolina ma trzydzieści siedem lat i tyle samo przygodnych znajomości na koncie. Mimo gorącej chęci stworzenia trwałego związku i założenia rodziny, wciąż nie może spotkać tego jedynego. Być może, przeszkodą jest Maciej - jej ideał, pierwsza wielka miłość z czasów studenckich, promotor pracy magisterskiej a obecnie Minister Zdrowia, który wyjątkowo wysoko postawił poprzeczkę kolejnym mężczyznom.



Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydano: 2011
stron : 224

Natalia Rogińska to współczesna, bardzo młoda pisarka, autorka książek "Alicja" i "Gruba". Trzecie jej dzieło "Maciejka" to książka, którą miałam okazję przeczytać. Dobra książka!
Okładka nie przykuła mojej uwagi, zwykła, nie rzucająca się w oczy, ale streszczenie książki zachęciło mnie do tego by poświecić popołudnie... 

Któż z nas nie miał jednej, jedynej miłości, do której porównywane były i są wszystkie inne????Tak też właśnie jest z Karoliną, która zakochała się w swoim promotorze, myślała, że z wzajemnością, niestety doktor Maciej zapomniał powiadomić swoją studentkę o tym, iż jest żonaty i posiada dzieci....a ich spotkania to zwykłe pożądanie i zaspakajanie potrzeb seksualnych.

"...Miłosny zawód boli jak zawał. W dodatku dotyczy tego samego organu - serca. Rehabilitacja trwa w nieskończoność i, niestety, czasem, jeśli uszkodzenia są zbyt rozległe, życie już nigdy nie wraca do normy. Nic nie jest już takie samo..."

Choć minęły  lata, Karolina czuje się samotna, czas ucieka, a ona nadal prowadzi życie singla. Praca - dom - praca to jej zwyczajny tryb życia. Nie narzeka jednak na brak przyjaciół i przypadkowych romansów...jednak pozostają marzenia i pragnienia o założeniu własnej rodziny. Czy zapełni te pustkę w swoim życiu??? Nadarza też okazja by zemścić się na Macieju K. czy skorzysta z tej możliwości???
Jednak jej życie wywraca się do góry nogami!!!! Czy da sobie radę???? Czy okażę się silna??? Czy podejmie dobre decyzje???

"Maciejka" to dobra i zabawna powieść, która zajęła mi całe popołudnie. Z przyjemnością, po ciężkim dniu w ogrodzie, zaparzyłam dobrą herbatkę i zagłębiłam się w problemy Karoliny. Nawet nie zauważyłam kiedy powieść się skończyła. Bardzo prosto napisana, nie ma wielu postaci, w których można się pogubić, nie brakuje dobrego humoru. Szybko, lekko i relaksująco - tak określiłabym "Maciejkę" Natalii Rogińskiej.
Polecam tym, którzy po ciężkim dniu w pracy, ogrodzie czy też po całym dniu z dziećmi mają ochotę przeczytać coś lekkiego, z humorem. "Maciejka" to idealna powieść by poprawić sobie samopoczucie. Mnie pozostaje zapoznać się pozostałymi powieściami młodej lekarki Natalii Rogińskiej. Polecam.


Za książkę dziękuję Pani Joannie z Wydawnictwa Prószyński.

wtorek, 19 kwietnia 2011

"Słodka zemsta" Nora Roberts

Adrianne, córka arabskiego szejka, od dawna obmyśla zemstę na ojcu, który kiedyś skrzywdził jej matkę. Postanawia wykraść z pałacu dumę jego kolekcji, najcenniejszy klejnot świata. Skarbiec jest pilnie strzeżony, lecz nie ma na świecie sejfu, którego nie otworzyłaby Adrianne – zuchwała i nieuchwytna złodziejka biżuterii. Tym razem jednak w ślad za nią podąża były włamywacz, obecnie agent Interpolu.

  

Wydawnictwo: Amber
Wydano: 2009
Wydanie: VI
stron : 320

Nora Roberts jest jedną z najsławniejszych, najbardziej znanych i utalentowanych pisarek na świecie. W Polsce również jest autorką znaną i cenioną. Jej książki sprzedają się bez jakiejś specjalnej promocji i reklamy. Zauważyłam, ze wiele osób albo uwielbia styl Nory Roberts, albo zwyczajnie nienawidzi. Osobiście jestem w tej pierwszej grupie. Gdy tylko mam okazję, z wielką przyjemnością sięgam po powieści pisane pod nazwiskiem Roberts lub też pseudonimem J.D. Robb.


Przyznaję, że "Smak zemsty" mnie zainteresował opisem z okładki. Skusiłam się gdy przeczytałam o tym, że część akcji dzieje się w pięknym małym państewku - Jaquir gdzieś w Arabii. 
Autorka w pierwszej części powieści przenosi nas do uroczego, malowniczego, a jednak rygorystycznego Państwa, gdzie władcą jest szejk Abdu i Allah. Gdzie kobiety są tylko po to by dawać przyjemność i synów swoim mężczyznom - władcom. Gdy rodzi się dziewczynka, służy raczej jako karta przetargowa z innymi krajami. 
Szejk Abdu wykształcił się na Zachodzie, tam też poznał wspaniałą aktorkę Phoebe, rudą piękność, która dla niego rzuciła Nowy Jork, aktorstwo, znajomych i została żoną szejka. Zmieniła przyzwyczajenia, zachowanie by tylko być z kimś kogo pokochała. W prezencie ślubnym otrzymuje od Abdu największy i bardzo drogi skarb, medalion  "Słońce i Księżyc"
Z miłości zaszła w ciążę, jednak podczas porodu pojawiły się komplikację, choć na świat przyszła córeczka, Phoebe już nigdy więcej nie mogła mieć dzieci, co dla szejka było zniewagą ... znienawidził kobietę i jej dziecko. Zamknął w haremie, a sam poślubił inne kobiety, z którymi miał dzieci.
Po 10 latach w Jaquirze, w poniżeniu, złości i nienawiści, Phoebe wraz z córeczką mają okazję uciec od swego władcy, nadarza się okazja podczas krótkiego pobytu w Paryżu. Kobieta wraz z córką ucieka do Stanów, gdzie przy pomocy przyjaciółki zaczynają życie od nowa....
 Phoebe próbuje wrócić do aktorstwa, jednak długa nieobecność i lata przerwy nie sprzyjają jej. Wpada w chorobę maniakalno - depresyjną, opiekuje się nią przyjaciółka Celeste i córka Adrianne, która robi wszystko by matka wyzdrowiała, niestety zaczyna brakować pieniędzy....
Adrianne postanawia się zemścić na Abdu i odebrać mu to co ma najcenniejszego...
W Europie i Stanach dochodzi do wielu rabunków, okradane są głównie osoby bardzo bogate, giną najwspanialsze i sporo warte błyskotki. Głównym podejrzanym jest "Cień". Interpol przez 10 lat próbuje złapać złodzieja, niestety ten jest zbyt dobry, by dać się złapać. Interpol od 5 lat współpracuje z Philipem Chamberlainem, byłym, genialnym włamywaczem, który postanowił odejść na emeryturę ...
Philip jest  na tropie "Cienia", niesamowicie go intryguje, postanawia go złapać... udaje mu się to, niestety wychodzi na jaw kim jest tajemniczy, genialny złodziej zwany Cieniem....a to wszystko zmienia....


"Słodka zemsta" to powieść idealnie trafiona w mój gust. Znalazłam tam wszystko co lubię, w dawkach, które są wyważone i umiejętnie przekazane czytelnikowi. Autorka dawkowała emocje i napięcie, które trzymało mnie przez większość powieści. Nie zabrakło tu tajemnicy, kryminału, przygody czy też romansu, którego było niewiele. Rewelacyjna powieść- tak z czystym sumieniem mogę podsumować "Smak zemsty".
Polecam miłośnikom Nory Roberts, tym, którzy nie znają twórczości autorki, lub czytali tylko jakieś romansidło, w którym zabrakło akcji, przy tej książce nie będziecie się nudzić. Polecam!



Bardzo dziękuję za "Smak zemsty" Księgarni Matras




niedziela, 17 kwietnia 2011

Zakładek ...c.d

Dziś dzień sprzyjał wyszywaniu :) :) :)



"Tajemniczy ogród" Frances Hodgson Burnett

Mary Lennox nie ma rodziców ani domu, Colin Craven jest przekonany o swoim kalectwie, i o tym, że wkrótce umrze. Dickon Sowerby to dziecko wrzosowisk, wielbiciel roślin i zwierząt.
Poznajcie historię ich niezwykłej przyjaźni. Zobaczcie jakie skarby kryje w sobie stary zapomniany ogród, jak się leczy miłością, ile siły daje zwykły śmiech.










Wydawnictwo: Skrzat
Wydano: 2011
stron : 320

Myślę, że "Tajemniczy ogród" nie potrzebuje specjalnej rekomendacji. Nie ma chyba osoby, która nie miała w ręku pięknej i niepowtarzalnej klasyki, którą powinien przeczytać każdy. 
To nie będzie recenzja, raczej zachwyt nad powieścią i wydaniem.
Piękna historia małej Mary oraz Colina pokazuje nam jakie znaczenie ma przyjaźń i ile może zdziałać...
Przyjaźń czysta i niepowtarzalna, a także bezinteresowna i pełna tajemnic....
Nie ma nic piękniejszego w powieściach, gdy autor potrafi przekazać nam najgłębsze i najpiękniejsze przemyślenia, historie, które przeplatane są cudnymi opisami ogrodu, kwiatów, a także przyjaźni i miłości.

Wracając do wydania Wydawnictwa Skrzat.
Widziałam wiele wydań. Jednak to mnie ujęło. Czym??? Otóż niesamowitymi ilustracjami Alicji Rybickiej!!!
Fascynujące obrazki umilają lekturę. Sceny z powieści są bardzo ciekawie przedstawione na szkicach, dodatkowo piękne ilustracje kwiatów, to jest to co wzbudziło we mnie podziw dla tego właśnie wydania.
Sama okładka jest zachwycająca, w twardej oprawie, dodatkowym atutem jest zakładka w formie wstążeczki, którą można dowolnie przełożyć w wybrane miejsce. Jednak największe brawa i mój podziw należy się ilustratorce!

Uważam, ze wydanie jest bardzo trafione. Może być prezentem dla dziecka, które znajdzie swoją przyjemność w czytaniu, dodatkowo znajdzie w powieści umilające czas piękne ilustracje, które są odzwierciedleniem treści. "Tajemniczy ogród" Wydawnictwa Skrzat idealnie nadaję się również na wspaniały prezent dla osób starszych, miłośników kwiatów i właścicieli pięknych ogrodów. Z  własnego doświadczenia wiem, że właśnie te dodatkowe kwiatowe ilustracje mnie zapewniły najwspanialszą niespodziankę. Uwielbiam kwiaty oraz własny ogród, muszę przyznać, że gdy mam tylko chwilkę zaglądam do niej i napawam się widokiem roślin znajdujących się w powieści.
Polecam, idealna dla młodszych, starszych, a także tych, którzy uwielbiają klasykę dziecięcą! Na taką lekturę nigdy nie jest za późno. Warto również do niej powracać i ja to zrobiłam z ogromną przyjemnością!


Kilka ilustracji:










Piękne prawda?????




Za książkę tak wspaniale wydaną dziękuje Panu Łukaszowi z Wydawnictwa Skrzat :)