środa, 11 kwietnia 2012

Zło konieczne...

W wielu miejscach Ameryki prawie w tym samym czasie giną katoliccy księża. Niemal identyczny scenariusz rytualnych zbrodni wskazuje na jednego sprawcę. Maggie O`Dell, specjalistka od portretów psychologicznych seryjnych morderców, znów prowadzi dochodzenie. Opis z okładki.

Autor: Alex Kava
Wydawnictwo: Harlequin / Mira
Wydano: 2006
stron : 416
seria: Thriller
oprawa: miękka
Baza recenzji syndykatu ZwB


Ostatnio odczuwam nagminnie brak adrenaliny. Czuje pociąg do kryminałów, sensacji i thrillerów. Jednak ani myślę porzucać moje ulubione romanse wszelakiego rodzaju. Nie tak dawno czytałam "Dotyk zła". Nie powiem, że byłam zachwycona zakończeniem tej książki. Czułam wielki niedosyt, jakiś brak wyjaśnienia, ale Kava ma to już do siebie, że czasem lubi pozostawić nas, swoich czytelników, w pewnej niewiedzy do momentu napisania kontynuacji. "Zło konieczne" jest jakby nawiązaniem - kontynuacją "Dotyku zła". Spotykamy tych samych bohaterów, a i doczekujemy się wreszcie! zakończenia...
Alex Kava w tej powieści  nie zapewniła nam nudy, wręcz przeciwnie, dostajemy odrobinę dreszczyku i niepewności ociekającej krwią. 
W wielu miejscach Ameryki i prawie w tym samym czasie dochodzi do morderstw katolickich księży. Dowody, wykonanie wskazuje na jednego sprawcę. Dochodzenie prowadzi Maggie O'Dell, specjalistka FBI od portretów psychologicznych seryjnych morderców. Poszlaki wskazuję, że zamordowani książa byli podejrzewani o molestowanie seksualne. Agentka FBI zaczyna dochodzić do wniosku, że na księżach mści się dawna ofiara... Nie wie jednak, że powstało forum internetowe, które ma ogromne znaczenie dla sprawy. Grupa będzie istnieć, dopóki jej członkowie nie zrealizują celu. W tym samym czasie w brutalny sposób zostają zabijane młode kobiety...
Na tym nie koniec, bo na drodze Maggie O'Dell staje znowu ksiądz Keller, który stawia agentce pewne warunki...


Alex Kava jest jedną z moich ulubionych pisarek. Jej książki potrafią trzymać w napięciu, dawkować emocje, ale przede wszystkim sprawić, by powieść zainteresowała czytelnika. Kava jst specjalistką od tego, by czytelnik sięgnął po każdą kolejną książkę! Za każdym razem, kiedy kończę czytać którąś z powieści odczuwam dalszy niedosyt. Staram się dawkować Kavę w odpowiednich dawkach, ale to i tak nie zaspokaja mnie całkowicie. Lubię jej styl, jej pomysły, ale przede wszystkim jej główną bohaterkę Maggie O'Dell. Trzeba przyznać autorce, że należy do odważnych. W Polsce do niedawna temat molestowania seksualnego przez księży był tematem tabu, ba!, w niektórych regionach nadal nie jest dostrzegany. Zazwyczaj ten "maleńki problemik" jest zduszany w zarodku i zatuszowany. Nie wiem jak jest teraz, czy jest rozgłaszany medialnie, bo nie śledzę na bieżąco. Jedno jest pewne problem ten jest na całym świecie. Pewnie w jednym kraju mniej, w innym bardziej zauważalny... Nie tylko ten "mały szczegół" z duszpasterzami. Może gdyby znieść celibat? Ale to są już takie moje gdybania...


Niemniej jednak "Zło konieczne" należy do tych bardziej wciągających, bardziej interesujących, czy też dawkujących napięcie książek Alex Kavy. Z przyjemnością, już niebawem powrócę do kolejnych powieści tej autorki. Póki co jestem ogromnie zadowolona z tej lektury. Wreszcie sprawiedliwości stało się zadość...
Miłośnicy Alex Kavy z pewnością nie zawiodą się, a nowi czytelnicy mają okazję poznać autorkę z tej lepszej strony, choć żadna z jej książek nie jest zła! Polecam 




22 komentarze:

  1. To właśnie dzięki tej książce stałam się fanką Alex Kavy i głównej bohaterki Maggie ;) Za sobą mam jeszcze "Dotyk zła", a na półce czekają inne tomy z tej serii ;)) Naprawdę dobre kryminały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kava tu, Kava tam hihih
    Czytałam, świetna była i to zakończenie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Obiecuję sobie już od dawna, że przeczytam coś autorstwa Alex Kavy, ale jeszcze mi się to nie udało! Za to każda kolejna recenzja coraz bardziej zachęca... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam pierwszą część, więc pewnie sięgnę i po to ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejna świetna książka tej Autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od dawna planuję lekturę powieści tej autorki. Przez Ciebie Sabinko (a może dzięki Tobie?) mam jeszcze większą chrapkę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, tylko dzięki mnie :)
      Najwidoczniej jeszcze słabo kuszę :)

      Usuń
  7. Ta książka Alex już dawno za mną. Do tego stopnia dawno, że mam ochotę znowu ją przeczytać. Zresztą nie tylko tę chcę przeczytać ponownie. Lubię książki spod pióra Alex Kava.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po "Dotyku zła" czułam niedosyt, a ostatnie zdanie mnie wręcz rozbroiło. "Zło konieczne" zdecydowanie lepsze pod tym względem, choć takiej postawy Maggie się nie spodziewałam ;) Muszę w końcu coś o tej książce napisać, bo czytałam już jakiś czas temu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jeszcze niestety nie miałam przyjemności czytać żadnej z książek autorki..

    OdpowiedzUsuń
  10. Kava już należy do moich ulubionych Autorek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pewnie w końcu się przełamię chociaż czytałam Łowcę dusz i była to dość przeciętna wg mnie książka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Łowca dusz" to książka, od której zaczynałam przygodę z Alex Kavą :)

      Usuń
    2. "Zła koniecznego" nie czytałam, ponieważ staram się czytać książki Alex Kavy po kolei. I muszę powiedzieć, że kontynuacją "Dotyku zła" jest w "Ułamku sekundy" - bardzo wciągająca powieść, która bliżej pokazuje nam Alberta Stucky'ego. Jednak chętnie sięgnę po recenzowaną powieść gdy przebije się za debiut Kavy, a następnie dwie kolejne części.
      Podobają mi się twoje recenzje.

      Pozdrawiam, Donna
      www.w-duszy-ksiazek.blogspot.com

      Usuń
    3. Też się staram, wiem, że kolejną powieścią po "Dotyku zła" jest "W ułamku sekundy" jednak całe zakończenie sprawy jest właśnie w książce "Zło konieczne" :)

      Usuń