czwartek, 7 czerwca 2012

Niebawem...

Niebawem, a dokładnie 9 czerwca obchodzimy "Dzień Przyjaciela".
Tak mnie naszło, by pokazać Wam przyjaźń między dzieckiem a czterołapym...
Taka przyjaźń jest możliwa i jak najbardziej realna!

Z tej okazji szykuję wraz z (... póki co to tajemnica...) dla Was niespodziankę!
























A jak u Was z przyjaźnią?????????
HA! PONAD 200 000 wejść!!!! 
To Wasza zasługa!

DZIĘKUJĘ !!!!!

19 komentarzy:

  1. Widać kotek związany bardzo ze swoim przyjacielem, bardzo fajnie :)
    Ja mam kota, również, ale agresora, który do tulenia i wspólnego spania się nie nadaje, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie to zdjęcie gdy razem siedzą:)Obronny nie daje się ruszać po brzuchu za nic na świecie i nikomu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe dlaczego :) :)
      Zresztą on ma swój charakterek :P

      Usuń
  3. słodkie fotki :)
    u mnie z przyjaźnią? oj różnie... często się w życiu zawiodłam na tzw "przyjaciołach" i teraz dobieram ich ostrożniej

    OdpowiedzUsuń
  4. Super optymistyczne zdjęcia :) Mój kot niestety jest samotnikiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet niewiedze-działam ,ze jest takie święto;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie zdjęcia to miód na moje serduszko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodkie zdjęcia, ale mimo wszystko ja nie potrafiłabym się przytulić do kociaka.

    OdpowiedzUsuń
  8. :)))
    Przepiękne widoki na zdjęciach :)
    Jak najwięcej takich poproszę!

    OdpowiedzUsuń
  9. skąd ja znam takie kocio-ludzkie przyjaźnie;-)
    żal mi ludzi, którzy trzymają swoje dzieci jak najdalej od kotów bo to zarazki i takie tam brednie;-)
    nie ma chyba nic piękniejszego niż taka właśnie przyjaźń. A koty to wielcy indywidualiści i nie z każdym się zaprzyjaźniają. One wyczuwają dobrych ludzi.
    Co do przyjaźni międzyludzkich, jestem szczęściarą bo mogę powiedzieć, że mam co najmniej czwórkę dobrych przyjaciół, takich niezawodnych, tych od podawania ręki w trudnych sytuacjach;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety :)
      Kiedyś ktoś mnie odwiedził z dzieckiem, takiej histerii na widok kota nigdy nie widziałam :(
      Ale cóż...

      Nie broniłam synkowi kontaktu z kotami nigdy. Nasze wiadomo, takie miziaki, czyste i pod opieką weterynarza :) Zdrowe jak rybki :)
      A to prawda, że koty lubią dobrych ludzi...

      Usuń
  10. Piękna i dobra przyjaźń.)

    OdpowiedzUsuń