środa, 19 września 2012

Kolejne wyniki...

Przepraszam, że musieliście czekać, ale wybór był bardzo trudny!
Bardzo Wam dziękuję za udział w konkursie. 
Z małą pomocą wybrałam komentarz oznaczony nickiem misha.

 "Czytam głównie literaturę fantasy i prawdę mówiąc nawet chętniej sięgam po autorów polskich niż zagranicznych. Piekara, Pilipiuk, Kossakowska i Sapkowski - to moi ulubieni pisarze. Nie zgadzam się z opinią, która mówi, że książki Polaków są gorsze. Niby z jakiej racji? Ponato, miło mieć świadomość, że wspiera się rodaków w ich - bądź co bądź - ciężkiej i żmudnej pracy (sama próbuję pisać i wydać swoją książkę i wiem, ile wysiłku to kosztuje) tym bardziej, że ich twórczość jest jak najbardziej warta uwagi. Szkoda, że często książki zagranicznych autorów są lepiej rozreklamowane niż książki Polaków, przez co prawdziwe perełki kurzą się w księgarniach i sięgają po nie nieliczni, a słabe książki zza granicy sprzedawane są hurtowo..."

Gratuluję i poproszę o adres domowy.
sabinka.t1[at]wp.pl


To zdanie daje do myślenia i niestety całkowicie się z nim zgadzam!

"Szkoda, że często książki zagranicznych autorów są lepiej rozreklamowane niż książki Polaków, przez co prawdziwe perełki kurzą się w księgarniach i sięgają po nie nieliczni, a słabe książki zza granicy sprzedawane są hurtowo..."

A Jakie jest Wasze zdanie?????

7 komentarzy:

  1. Pięknie napisane.Gratulacje.W pełni zasłużona wygrana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję zasłużonej wygranej!
    Jak wygląda sprawa z reklamą książek, cóż... mogę powiedzieć, że przekonałąm się o tym na własnej skórze. Jako autorka książki wydanej przez mało znane i młode wydawnictwo, wiem, że sprawa nie jest prosta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję i zgadzam się z tym zdaniem.
    Ale jak to u nas;cudze chwalicie , swego nie znacie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla Mishy :)

    Sabinko myślę, że u nas ten pogląd się zmienia i coraz więcej osób sięga po książki polskich autorów. Myślę też, że blogerzy maja w tym też swój wkład :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. moje gratulacje dla zwyciężczyni

    i niestety muszę się zgodzić, jeśli chodzi o tamto zdanie
    nie da się ukryć, że książki zagranicznych wydawców są lepiej rozreklamowane - czy to w prasie czy w internecie, przez co zostają szybciej zauważone

    OdpowiedzUsuń
  6. serdecznie gratuluję!

    A co do tego zdania to nie ma co się czarować, wydawnictwa muszą zarabiać pieniądze, a to lepiej sprawdza się w przypadku zagranicznych bestsellerów - o książce wiele osób już słyszało, bądź za sprawą reklamy ze słowami "światowy bestseller" szybko usłyszy a to, co wzbudza taki entuzjazm gdzie indziej, intryguje. Blogerzy w jakiejś mierze nieco ratują sytuację, bo nie muszą sprzedawać książek, oni wyrażają po prostu własne opinie. Moja przygoda z polskimi pisarzami zaczęła się właśnie od blogosfery...

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję!
    Jak najbardziej zdanie prawdziwe. Często odwiedzam księgarnię, patrzę na książki i się dziwię, że taka ciekawa fabuła, autor polski, a nigdzie nie słyszałam...

    OdpowiedzUsuń