tag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post7970067612174540300..comments2024-03-04T16:21:11.819+01:00Comments on Sabinkowe czytanie, w obłokach bujanie....: ABC...Krystyny Mireksabinka.t1http://www.blogger.com/profile/00715633948467335896noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-30368581354837987892013-12-30T23:04:34.965+01:002013-12-30T23:04:34.965+01:00stokrotka954@wp.plstokrotka954@wp.plAgahttps://www.blogger.com/profile/18172329987190666303noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-87480491616371800602013-12-30T23:03:20.607+01:002013-12-30T23:03:20.607+01:00Nigdy bym nie pomyślała, a jednak.......Może to ma...Nigdy bym nie pomyślała, a jednak.......Może to marzenie należy do tych pudełek z napisem "Szara Codzienność", ale moje największe marzenie zacznie się spełniać za, dosłownie, kilka dni. Cóż to takiego? Spieszę z odpowiedzią - PRACA.<br />Ktoś powie - żaden mi wyczyn. <br />A dla mnie wiatr, który sprawił, że zaczęłam oddychać. Jestem matką dwójki dzieci, żoną. Kiedy najmłodszy synek miał 3 latka i poszedł do przedszkola, mama zaczęła mordercze poszukiwania jakiejkolwiek pracy. Niestety, rzeczywistości ujmował fakt, iż mieszkam na wsi. Małej wsi, z której i do której dojazd graniczy z cudem. Jeśli się nie ma swojego pojazdu, tonie się, jak na okręcie przeciążonym. Wzięłam się w garść. Zrobiłam prawko, ale tylko dzięki darmowemu kursowi, który zorganizował w naszej gminie GOPS. Zdałam. Co prawda za trzecim razem, ale udało mi się. Szukałam cały czas pracy. I w końcu.<br />Zaczynam. Po Nowym Roku.<br />Tak zaczęłam spełniać swoje marzenia. Co będzie dalej?<br />Zobaczymy. Nigdy niczego nie planuję. Wszystko musi mieć swój czas i miejsce:)Agahttps://www.blogger.com/profile/18172329987190666303noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-91034816137510530362013-12-30T20:17:24.843+01:002013-12-30T20:17:24.843+01:00Czy marzenia się spełniają? Często zadaję sobie to...Czy marzenia się spełniają? Często zadaję sobie to pytanie. Pewnie tak. A czy u mnie. Częściowo tak. Mam rodzinę (trochę ie taką o jakiej marzyłam), ale swojej córki nie zamieniłabym na nikogo. Bardzo ja kocham. Pracuję w zawodzie, który lubię. Lubię swoją pracę i pracuję z książkami. Mimo, że na początku wybrałam inny, ale życie inaczej się potoczyło. Zaczęłam najpierw pracować. Potem skończyłam w międzyczasie szkołę dwuletnią, potem studia (licencjat). Tylko niestety daleko muszę dojeżdżać do pracy. Ale to nic. Ja nadal nie przestaję marzyć. :-)Czytelniczo i cyfrowohttps://www.blogger.com/profile/16262021800436595553noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-30669515183238764782013-12-22T18:14:36.799+01:002013-12-22T18:14:36.799+01:00Słynny wiatr we włosach (wyczuwalny nawet pod cięż...Słynny wiatr we włosach (wyczuwalny nawet pod ciężkim kaskiem!), szum i świst w uszach, szybko zmieniające się obrazy wokół i przede wszystkim poczucie wolności, które jest proporcjonalne do wskazówki na prędkościomierzu, wywoływane przy każdorazowym odkręcaniu manetki. Motocykl, to jest mój najlepszy sposób, by po ciężkim dniu, poczuć się na moment lepiej. Pamiętam doskonale, sarkastyczny ton mężczyzny, który prowadził kurs nauki jazdy, gdy zobaczył mnie - delikatną blondynkę, pierwszy raz na placu manewrowym. Ja się jednak uparłam, bo przecież od zawsze pragnęłam jeździć na motocyklu. I tak jak myślałam, nieodwołalnie złapałam bakcyla. Dokumentu jeszcze nie mam, ale wraz z nadejściem sezonu na pewno udam się na egzamin. Cudowne wspomnienia jednak pozostały, a te są zawsze gotowe podnieść mnie na duchu, nawet w te najbardziej szare i przykre dni! Joanna Jagiełąhttps://www.blogger.com/profile/09360035357429469706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-37913774393113115132013-12-18T12:51:33.309+01:002013-12-18T12:51:33.309+01:00Jestem doskonałym dowodem na to, że marzenia się s...Jestem doskonałym dowodem na to, że marzenia się spełniają i to w każdym wieku. Bez ograniczeń. :)<br />Moje marzenia były bardzo podobne do marzeń p. Krystyny Mirek. Tylko, że u mnie nie udało się oszukać matematyki i dopiero kiedy skończyłam 40 lat, wyszłam za mąż za cudownego mężczyznę, kupiliśmy dom, posadziliśmy drzewa, a ja zajęłam się tym, o czym marzyłam jako mała dziewczynka, napisałam książkę, która właśnie jest u wydawcy i za chwilę ujrzy światło dzienne. I trochę się tego boję, bo kiedy marzenia zaczynają się spełniać, jest lekki niepokój. Bo czy to dzieje się naprawdę? Czy może to tylko sen?annahttp://kuradomowa.blogujaca.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-84951143085778314902013-12-14T19:50:07.406+01:002013-12-14T19:50:07.406+01:00Tak tak...Pojedynek Uczuć pochłonęłam w jeden wiec...Tak tak...Pojedynek Uczuć pochłonęłam w jeden wieczór i bardzo mi się podobał :) Czekam teraz na Drogę do marzeń :)Paulihttps://www.blogger.com/profile/06643582311816929958noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-28711267286165932662013-12-14T12:45:22.814+01:002013-12-14T12:45:22.814+01:00Cieszę się, że mój pomysł na ABC z autorką się uda...Cieszę się, że mój pomysł na ABC z autorką się udał :) Ksiażka stoi na mojej półce, więc w konkursie nie biorę udziału. Bardzo piękne, głębokie i mądre odpowiedzi.<br />Napiszę tylko, że po "Drogę do marzeń" warto sięgnąć :)ejotekhttps://www.blogger.com/profile/02425993323662247088noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-91532523029066331252013-12-14T12:32:53.908+01:002013-12-14T12:32:53.908+01:00O moja imienniczka :-)
O moja imienniczka :-)<br />krystynabozennahttps://www.blogger.com/profile/03140701107713706068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-2441579219239731302013-12-14T12:18:49.092+01:002013-12-14T12:18:49.092+01:00Bardzo przyjemnie było przeczytać wypowiedzi Pani ...Bardzo przyjemnie było przeczytać wypowiedzi Pani Krystyny:) "Pojedynek uczuć" ciągle czeka na półce, ale czuję, że jego czas się zbliża;)Paulahttps://www.blogger.com/profile/12525357150049641086noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2673465219910561688.post-13493844595216699832013-12-14T11:52:45.145+01:002013-12-14T11:52:45.145+01:00Moje marzenia zawsze były przyziemne.Powoli i syst...Moje marzenia zawsze były przyziemne.Powoli i systematycznie dążyłam do tego by się sprawdziły.Marzyłam o małym białym domku z aleją róż i udanym życiu rodzinnym.Życie mam udane.jestem mężatką ze stażem trzydziestodwuletnim.mam wspaniałych synów kochającego i kochanego męża.Przyszła synowa jest wspaniałą dziewczyną.Domek jest,Aleja róż nie jest aleją,tylko małą alejką,którą stworzył mi małżonek na rocznicę ślubu .Siedzę teraz w ogródeczku,mikroskopijnym ale bardzo przytulnym i myślę,że spełniłam swoje marzenia.<br />jolunia559@wp.plJolahttps://www.blogger.com/profile/02959146690232499068noreply@blogger.com