Strony

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

"Klin" Joanna Chmielewska

Ja, jak to ja zakupiłam następna książkę i przymierzam się póki co do całej kolekcji.
Książki Joanny Chmielewskiej ukazują się co czwartek w kioskach. Cena bardzo przystępna, wydanie no cóż , za te pieniądze nie jest złe.


Joanna całkiem przypadkiem, wpada w sam środek szpiegowskiej rozgrywki.

Joanna zakochuje się nieszczęśliwie. Przeżywając miłość, nie zauważa niepokojących wydarzeń wokół siebie, zwłaszcza fali tajemniczych telefonów. Zamiast zbagatelizować sprawę i uznać pomyłkę telefoniczną, zaczyna odpowiadać tajemniczym rozmówcom. Okazuje się, że s eria telefonów jest związana z działalnością przestępczą kilku osób, a bohaterka znalazła się nie z własnej woli w środku intrygi.

Jeśli chodzi o moje spostrzeżenia :
Jak to bywa przy kryminałach Joanny Chmielewskiej, do końca nic nie wiadomo, choć myślisz ,ze już wiesz :O)
Przy okazji wspomnienie lub "odkrycie" PRL - u, zależy od wieku czytającego.
Klin to książka, w której zawarte jest oczywiście specyficzne poczucie humoru J. Ch.
Jeśli o mnie chodzi książkę przeczytałam w ciągu dwóch dłuższych wieczorów,ciężko było się odkleić jeśli prowadzi się prywatne śledztwo, dobrze że telefony mi nie przeszkadzały , dlaczego telefony ?????
jeśli jesteś ciekawa/wy koniecznie sięgnij po "Klin"
Jeśli dziewczyna/ chłopak traktują Cie tylko jak przyjaciółkę/przyjaciela koniecznie sięgnij po "Klin"
Jeśli lubisz się pośmiać i przeżyć aferę razem z Joanną Chmielewską polecam właśnie "Klin".
Książka dobra na lato, zimę , na poprawę humoru, a także na zabicie nudy ....


4 komentarze:

  1. Lubię Chmielewską, a tą książkę czytałam chyba ze 3 razy bardzo fajna

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja nigdzie nie mogę dostać ;( a wyjątkowo nie czytałam jeszcze :) Moja Ulubiona książka J.Ch. to "Całe zdanie nieboszczyka", czytałam już ją tyle razy ze mi strony powypadały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie ostatnio mi się rzuciła w oczy jak stałam na przystanku :] Na Chmielewską się swego czasu obraziłam, ale już mi przeszło :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektóre książki Chmielewskiej tez czytałam , zaczynałam od Lesia :O)
    Postanowiłam zebrać swoje i przeczytać niektóre raz jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń