Strony

czwartek, 12 kwietnia 2012

Zaufanie to podstawa

Mimo trudnego dzieciństwa Tippy Moore osiągnęła spory sukces. Dzięki determinacji i urodzie została znaną modelką. Teraz rozpoczyna karierę aktorki.
Na planie filmowym poznaje Casha Griera, przystojnego komendanta policji w Jacobsville. Wiele ich łączy. Opis z okładki. 


Autor: Diana Palmer
Wydawnictwo: Harlequin / Mira
Wydano: luty 2012
Pierwsze wydanie: 2004 ("Zdrajca")
stron : 368
seria: Romans
oprawa: miękka  


Diana Palmer jest lekiem na całe zło. Jej książki są dobre na deszczowe i pochmurne dni, ale i z przyjemnością czyta się je podczas wiosennego dzionka, czy choćby w upalnym lecie...
Autorka ma specyficzny styl, do tego piszę według pewnego schematu, ale absolutnie nie przeszkadza to w czytaniu. Lubię jej książki, bohaterów, którzy są barwni, ciekawi i zaskakujący. Mało tego Palmer zabiera nas w ciekawe miejsca, które warto by zobaczyć na własne oczy. 
"Wszystko dla niej" to powieść, która wciąga, ale nie porywa. Oczywiście należy do ciekawych, napisanych z humorem, ale przede wszystkim delikatnie zmusza do przemyśleń. 

Dwa żywioły, dwie historie, dwie wspaniałe postaci. Całkowicie różni, ale mający ze sobą więcej wspólnego aniżeli można się spodziewać. Tippy Moore i Cash Grier. Kobieta i mężczyzna po przejściach, jednak mocno stąpający po ziemi. Dwa silne charaktery, które ukształtowały się po wielu trudnych i nieciekawych latach. Wspomnień i przeszłości niestety nie da się wymazać z pamięci, nadal trzeba żyć i iść do przodu z podniesioną głową. Tippy jest modelką i aktorką, za którą wędrują paparazzi. Jej obecne życie krąży w okół pracy i brata, którego wychowuje. Każdy dzień jest dla niej wyzwaniem i walką o byt dla siebie i jej podopiecznego. Gdy poznaje na planie filmowym komendanta policji w Jacobsville zaczyna myśleć o miłości, której w jej życiu brakuje...
Cash jest interesującym mężczyzną. Nie brakuje mu kobiet, które się narzucają, a w gruncie rzeczy myślą tylko jego majątku. Po ostatnim rozczarowaniu i odkryciu postanawia nie wiązać się z nikim. Kiedy poznaje piękną i inteligentną aktorkę stara się wytrwać w swoim przekonaniu, jednak czy mu się uda to już inna historia...


"Wszystko dla niej" to wzruszająca historia, która jest niezwykle prawdziwa. Nie każdy ma łatwe i miłe wspomnienia z dzieciństwa. Nie zawsze jest co opowiadać, czasem staramy się wymazać z pamięci niektóre wspomnienia, ale czy to się udaje? Przykład Tippy pokazuje ciężki los dziecka krzywdzonego i maltretowanego. Dosyć, że krzywdzone jest w dzieciństwie, to nadal, przez cały czas żyje w obawie, by nikt nie odkrył tego, co przeżywała. Inaczej jej kariera zawiśnie na włosku, a paparazzi zrobią z niej miazgę... Co jest winne dziecko? Czym sobie zasłużyło na to by je krzywdzić, gwałcić i niszczyć mu całe życie. Nikt po takich przejściach nie jest w stanie zwyczajnie funkcjonować, przestać borykać się z wspomnieniami, nocnymi koszmarami, ale przede wszystkim ciężko potem komuś zaufać! 

Diana Palmer ukazała w powieści brutalność dnia codziennego. Zrobiła to na przykładzie dziewczynki, która wyrosła na wspaniałą gwiazdę. Lecz ta kobieta różni się od innych celebrytów. Wszystko co osiągnęła zawdzięcza sobie, ciężkiej pracy i pomocnej dłoni, którą otrzymała od obcego mężczyzny. Autorka w świetny romans wplotła wątki brutalne jak i kryminalne, jednak bohaterowie chyba delikatnie wymknęli się jej z pod kontroli. Szczególnie w wątku z patelnią, kiedy to włamywacz błaga o ratunek policję. Świetna akcja, świetne dialogi, fajnie się czytało, ale nie rzuciło na kolana. Wiem, że Diana Palmer potrafi więcej, ciekawiej i zaskakująco. Tu mi tego zabrakło. Jednak zdecydowanie nie był to czas stracony. Książka rozśmiesza, ale też i wzrusza. Idealna na zimne i ponure dni, jak i na te cieplejsze spędzone pośród zieleni w ogrodzie bądź w parku. Polecam, bo warto ją przeczytać. Niebawem powrócę do tej autorki, bo czas spędzony z Palmer nie jest czasem straconym...




Za książkę dziękuję pani Monice :) :) :)

11 komentarzy:

  1. Ale mi narobiłaś chrapki !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Diana Palmer! Jak ja ją uwielbiam!
    Tej książki jeszcze nie przeczytałam, ale naprawdę mnie zachęciłaś do zrobienia tego. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze świetna historia pióra tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Romans to jednak nie mój gatunek... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To lepiej nie czytać w nie swojej dziedzinie :) Po co tracić czas :)

      Usuń
  5. Lubię tą autorkę, choć nie przepadam za książkami tego typu :) Wiem, dziwne ^^
    Z ciekawością przeczytam ta książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podobała ;) Lubię styl Palmer ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie przeczytałam żadnej książki Diane Palmer, ponieważ romanse nie są dla mnie, jednak chciałabym to zrobić skoro piszesz,że jej książki są wspaniałe.
    Fabuła książki mnie nie zaciekawiła. Treść jest oklepana przez wiele pisarek/pisarzy np. Nicholasa Sparksa. Pewnie poszukam taką powieść napisaną przez nią, która wyda mi się oryginalna, a nie przewidywalna.

    Pozdrawiam, Donna
    www.w-duszy-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń