Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej...
Wróciłam...
Zmęczona... bardzo!
Zadowolona...bardzo!
Było super!
Warszawa jest super...ale mieszkać bym tam nie chciała!
Nagadałam się nieziemsko! Jednak jeszcze bym chciała...
Napiszę więcej jak ochłonę.
Kocham Warszawę, ale chyba bardziej swoje miasto ;) Bo w domu najlepiej, prawda?
OdpowiedzUsuńrecenzje-literackie.blogspot.com
Bardzo się cieszę z Twojego entuzjazmu :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię Warszawę i nawet wyobrażam sobie siebie tam na dłużej. Tylko do mojego żużla za daleko ;)
Cieszę się, że wyjazd uważasz za udany. Sama byłam w stolicy dopiero raz i muszę przyznać, że byłam mile zaskoczona. Myślałam, że dużo bardziej mnie stłumi... W chwili obecnej zapowiada się, że być może będę musiała się tam przenieść na stałe. Zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńja byłam w listopadzie u siostry w stolicy i mam podobne zdanie
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie byłam w Warszawie i zdecydowanie muszę to nadrobić :-)
OdpowiedzUsuń