Strony

poniedziałek, 4 lutego 2013

Staje się nawykiem...

Dlaczego lubi mi przeszkadzać, szczególnie kiedy już kończę czytać książkę????????
Staje się to już jakimś jego nawykiem, ale nie potrafię się na niego złościć, szczególnie jak tak fajnie mruczy, albo nawet furczy :)


 Przyszedłem...

 No jestem tu!


Mój brzuszek ciekawszy od jakiegoś papieru!
Pogłaskaj wreszcie!

31 komentarzy:

  1. Hmm, a co to za książka, bo nie widzę? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Ostatni narzeczony" :)

      Usuń
    2. Ach! Ja jestem na Perfect Hope, ostatni tom z serii... :-) Fajna seria.

      Usuń
    3. Czyli czytasz w oryginale :)
      Trzeciego tomu w tej serii wydanej w j. polskim jeszcze nie ma, mam nadzieję, że szybko się pojawi :)))

      Usuń
  2. Ty się nie zastanawiaj moja droga dlaczego tak robi futro, tylko bądż szczęśliwa bo to wielki zaszczyt, ze futro chce przyjść i poprzeszkadzać tobie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, to ma pewne zalety ;-) Muszę polecić mamie, ona też lubi Norę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż mnie korci, by Cię zapytać...ale jak zapytam, to pozamiatane :( i po wątku...

      Zapraszam do naszego wyzwania, Ciebie i Twoją mamę :)

      Usuń
  4. Jaki cudowny kotek. :) Nie można się oprzeć, trzeba pogłaskać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocina tęskni za Pancią i przywiązanie okazuje a ta się czepia. Niedobra Pancia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam. Tęskni? Eeeee cały czas przy mnie siedzi, albo za mną chodzi, szczególnie kiedy obiad szykuje, nierozłączny przyjaciel :)))

      Usuń
  6. Szkoda, że moja Gapi już tak nie robi;/ ja nigdy przy jej obecności nie mogłam się skupić na czytaniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Bo wiecie jak to jest z kotami. One nie mają właścicieli, one mają służbę". A kociak prześliczny. Ja mam psa i to też niezła przylepa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda!!!!!! U nas jest tak samo. Otwórz drzwi, daj jeść, sprzątnij kuwetę, a wszystko za sprawą konkretnych spojrzeń!

      Usuń
  8. Moja kociara robi dokładnie to samo! Zawsze stara się być pomiędzy moim wzrokiem a książką;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś uwagę na siebie i swoje brzuchy muszą ściągnąć :)))

      Usuń
  9. mój kot na całe szczęście nie ładuje mi się na książkę, kiedy czytam
    co najwyżej układa się obok mojego uda i zasypia w najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I ma kotek rację , Pańcia pogłaszcz kotka :-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja Kota robi dokładnie tak samo. Gdy tylko biorę książkę do ręki ona się na nią kładzie;) a wręcz uwielbia zasypiać tak by mi zasłonić całą książkę;) Mruczenie wynagradza wszystko:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Skąd ja to znam;-)
    I jak tu kartkę przewrócić jak mruczące piękno się na niej rozkosznie rozkłada;-)

    OdpowiedzUsuń