Strony

środa, 20 lutego 2013

Wędrujemy dalej...

Czerwony jak krew rubin jest drugim kamieniem z magicznego Pasa Deltory, znalezionym przez Liefa, Bardę i Jasmine. Zachęceni tym sukcesem i wzmocnieni magicznymi właściwościami odnalezionych kamieni bohaterowie udają się do Miasta Szczurów. Tam jednak czyha na nich niebezpieczeństwo, którego się nie spodziewali…

Autor: Emily Rodda
Wydawnictwo: Egmont
Wydano: 2012
stron : 168
oprawa: miękka 
seria: Pas Deltory

tom: 3


Po naprawdę udanym wstępie - tom I, i ciekawej podróży - tom II dalej brnę z bohaterami Pasa Deltory...
Brnę, ale z przyjemnością, bo czym dalej tym ciekawiej się robi. Emily Rodda potrafi dawkować czytelnikom napięcie, nie ma szans by się znudzić, za każdym razem kiedy kończy się książka odczuwa się niedosyt. Tym samym sięgam po kolejny tom. Z przyjemnością i niepewnością. Nigdy nie wiadomo, co też za niespodzianki czekają na czytelnika, a jakie niebezpieczeństwo na głównych bohaterów.

Puszczę Milczenia i Jezioro Łez mam już za sobą, Lief, Barda i Jasmine po wielu przygodach zdobyli upragnione klejnoty do Pasa Deltory, który powinien chronić Królestwo Deltory. Póki co Królestwo to opanował Władca Mroku.Wybawcy zdobyli już w Puszczy Milczenia złoty topaz, symbol wierności. Wzmacnia on umysł i czyni go przejrzystym. W Jeziorze Łez młodzi bohaterowie odnaleźli czerwony rubin - symbol szczęścia, który traci swoją barwę, gdy jego właścicielowi grozi niebezpieczeństwo...
Czas na kolejny kamień, który muszą odnaleźć w Mieście Szczurów.
Nie będzie to łatwe zadanie, czeka ich daleka wędrówka, walka wręcz, dziwne transakcje i spotkania, krótko mówiąc podróż pełna niespodzianek, spotkań i niebezpieczeństw połączonych z przygodą...

Emily Rodda potrafi rewelacyjnie zaciekawić czytelnika, przy jej książkach nie sposób się nudzić. Świetne scenerie, dawkowanie napięcia, niebezpieczeństwa, pewna doza niepewności, która trzyma czytelnika do końca. Choć wiadomo, że Lief, Barda i Jasmine zdobędą kolejny kamień, to i tak książkę czyta się jednym tchem.
Kończąc "Miasto Szczurów" poczułam niedosyt, zapragnęłam jeszcze i jeszcze, pewnie będzie tak za każdym razem kiedy kończę kolejny tom...
Świetna seria i  świetnie napisana. Nie ma czasu na nudę. Jest czas na przygodę i niebezpieczeństwo.
Polecam, warto przeczytać! Warto zatracić się na dwie ekscytujące godziny.

Tom I - klik
Tom II - klik



Dziękuję Pani Kasi i Wydawnictwu Egmont :)





 

9 komentarzy:

  1. zazdroszczę, że nie zdecydowałam się na wszystkie tomy od razu, a teraz już niestety przepadło... może kiedyś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja utknęłam na drugim tomie, który mi się podobał i szybko muszę poszukać w sieci pozostałych tomów, bo Młody mnie o to strasznie gnębi. Również i jemu przypadła ona do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja skończyłam 4, czyli połowę mam za sobą, i jeszcze pewnie ciekawszą połowę przed sobą :)))

      Nie dziwię się Młodemu ;)

      Usuń
  3. A ja mam nadzieje, że Lena pożyczy mi to co ma i potem wraz z nią będę kombinować kolejne części :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam tej serii, a myślę, że spodobałaby się moim chłopakom. Muszę poszukać w bibliotece. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zapewne :) Mój pewnie za rok, dwa sam po nie sięgnie :)

      Usuń
  5. Będę niedługo miała niebawem jedną książkę z tego cyklu. Jestem ciekawa czy mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń