Strony

poniedziałek, 4 listopada 2013

HA! Zaimponowała mi!

Melisa, James i Nocny Łowca. Historia jak z komiksu o walce ze złem, walce z własnymi słabościami, demonami przeszłości i oczywiście o wielkiej miłości. Ona jedna, ich dwóch, Miasto Aniołów i zagrożenie, któremu niekiedy nie można się oprzeć. Obrońca nocy to sensacyjna opowieść o pyskatej dziennikarce, zarozumiałym potentacie mediowym i Nocnym Łowcy.


Autor: Agnieszka Lingas - Łoniewska

Wydawnictwo: NOVAE RES
Wydano:  2013
stron: 316
okładka: miękka 

HA! Połączenie Batmana z Supermenem! Któż nie zna tych dwóch, niesamowitych, a także przystojnych przystojnych postaci!!??? Do tego wszystkiego ktoś bardzo podobny do Evy Dallas, głównej bohaterki serii kryminalnej Nory Roberts vel J.D. Robb. Gdyby było mało, rewelacyjne centrum dowodzenia Roarke... To już moje czepialstwo, pewne skojarzenia, ale przede wszystkim czepialstwo!!!! Fantazja Agnieszki Lingas - Łoniewskiej! Nie do tego nas nauczyła!!! Przyznaję się: rewelacyjny pomysł, świetne postaci i świetny całokształt! Brawo!

Jak zobaczyłam opis, pomyślałam "Agnieszka zwariowała!". Kajam się i kłaniam nisko! Udźwignęła, przekonała mnie, trzymała mnie do samego końca w skupieniu, czasem rozśmieszając, czasem szokując i zaskakując...

"Obrońca nocy" - wbrew pozorom i  przy dość kiepskiej okładce to bardzo dobra powieść sensacyjno - miłosna.
Melisa jedna z najlepszych dziennikarek śledczych, zawsze pojawia się tam gdzie coś się dzieje, a ostatnio w Mieście Aniołów bardzo źle się dzieje. Ktoś rozprowadza twardy narkotyk, po którym młodzi ludzie popełniają samobójstwa. Sprawą  zajmuje się Melisa, która potrafi przekonać do siebie nawet najbardziej upartych policjantów.
Życie jej nie rozpieszczało, stała się najbardziej pyskatą, a jednocześnie najlepszą dziennikarką w tym mieście.
Kobieta otrzymuje szanse od losu na jej drodze pojawia się przystojny Włoch, ale także tajemniczy, niesamowity Obrońca Nocy. Czy można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie?
Kogo wybierze Melisa????

Obrońca Nocy - tajemnicza i intrygująca postać, która porusza się niczym błyskawica. Odkąd się pojawił w mieście spadła przestępczość. Szanowany przez mieszkańców, za to na celowniku policji, którą kompromituje...
Czy uda się pojmać faceta, który robi wszystko by złapać tych, którzy doprowadzają do samobójstw? 

Agnieszka Lingas - Łoniewska postawiła na delikatną fantastykę i bardzo dobrze zrobiła! Zrobiła to świetnie! Muszę przyznać, że zaczarowała mnie tą książką, nie dało się od niej oderwać. Styl Autorki tak dobrze mi znany i lubiany, do tego świetny pomysł na Nocnego Łowce. Choć powieść świetnie się czytało, Łoniewska nie zapomniała o ważnym przesłaniu, o czymś co da czytelnikowi do myślenia. 
Dała.
Poruszyła trudne tematy, które były, są i będą na czasie. Narkotyki i przemoc w rodzinie. Temat rzeka, która nigdy nie wyschnie i zawsze, ale to zawsze będzie płynąć. Agnieszka Lingas - Łoniewska bardzo umiejętnie splata sensację, problematykę, a także miłość w jedną, fantastyczną całość.
Przyznaję się, że bałam się tej książki, bo nie jestem fanką fantastyki, ale tu nie przeszkadza, w tej książce jest świetnym dopełnieniem, a umiejętności pisarskie Autorki sprawiają, że każda kobieta, która przeczyta "Obrońcę Nocy" zamarzy, zapragnie takiego Maserattiego czy Łowcę Nocy...
Polecam, bo jak tu nie polecić książki, która daje do myślenia, przenosi do innego świata na kilka godzin, ale także sprawia, że wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach - myślę, ze nie tylko kobieca! Ogromne brawa dla Autorki, zwariowana fantazja jak najbardziej udana. Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś powtórzy! Ba! Mam nadzieję, że Agnieszka Lingas - Łoniewska stworzy całą serię o Melisie Mallory, że stanie się tak słynna jak Eva Dallas! Chciałabym by tak się stało, by powstawały kolejne tomy, kolejne sprawy i kolejne książki z tej serii napisane przez ALŁ. 



Za możliwość przeczytania, namówienia itp. dziękuję Agnieszcze Lingas - Łoniewskiej a także Wydawnictwu Novae Res.

  







7 komentarzy:

  1. Widzisz jaka niespodzianka! Taki fajny "Obrońca...", tacy super "Łatwopalni" do czytania i opisywania wrażeń... i Ty chcesz likwidować blog...

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię fantastyki, ale czuję że ta książka by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialnie piszesz o tej książce! Niesamowicie zachęcasz do lektury, mimo że mam w głowie wątpliwości wobec tej pozycji :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie ta książka oczarowała i chce jeszcze coś podobnego w tym klimacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. czasem wydaje mi się, że jestem już za stara na takie książki, ale momentami coś mnie w nich stale pociąga ;) lubię historie o superbohaterach ;)

    OdpowiedzUsuń