Strony

niedziela, 25 września 2011

ABC...Katarzyny Rygiel

Nie tak dawno przeczytałam fantastyczną książkę „Śmiertelne zlecenie”. Świetne pióro, rewelacyjne opisy, miejsca, które znam i cenię, cóż więcej chcieć? Jednak poczułam niedosyt, dlatego zaprosiłam autorkę Katarzynę Rygiel do udziału w zabawie ABC. Ogromnie się cieszę, że pani Katarzyna nie odmówiła.

Katarzyna Rygiel żyje według własnych planów pięcioletnich. Pierwszy zakończyła maturą w liceum plastycznym i dyplomem z tkactwa artystycznego. Drugi - nieźle napisaną :) pracą magisterską w Instytucie Archeologii UW. Po krótkim antrakcie (2-letnie studia dziennikarskie) przez pięć lat pracowała w agencji public relations. W tym czasie nakładem Wydawnictwa Autorskiego Katarzyna Grochola Elżbieta Majcherczyk ukazała się jej pierwsza książka „Pod powiekami” (2005). Od tamtej pory pisze i choć kolejny plan pięcioletni mogłaby uznać za zrealizowany, nie zamierza przestać. Tylko czasem zadaje sobie pytanie, czyżby miało nie być następnych pięciolatek?

Wczesna młodość :)

7 lat temu...


 Okiem reportera...



 Tytuły jej powieści to: „Miłość i samotność”(2008), „Ekspedycja Kolitz”(2008), „Gra w czerwone”(2009) i „Śmiertelne zlecenie”(2011). Książki wydało wydawnictwo Zysk i S-ka. Trzy ostatnie tworzą cykl kryminalny opublikowany w serii „Klub srebrnego klucza”. 

Pani Katarzyna obecnie...
fot. Krystyna Blatkiewicz
ABC...Katarzyny Rygiel
Autor – zawsze i wszędzie Stefan Chwin. Za to, że tak pięknie opowiada swoje historie.
Bywam – w zasadzie nie bywam... Dwóch małych urwisów skutecznie odwraca moją uwagę od rozrywek dostępnych poza domem.
Charakter – mam trudny. Jak wszyscy...
Dom – ciepło i bezpieczeństwo. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.
Emocje – bez liku: złość, gdy dzwoni budzik; strach, gdy na termometrze 40 stopni (choroby wieku nie tylko dziecięcego); wzruszenie przy każdym buziaku; satysfakcja, jeśli uda się napisać z sensem choć jedno zdanie; samo życie...
Fikcja - efekt pracy moich szarych komórek. Chciałabym, żeby wymyślała się szybciej.
Gwiazdy – oglądam za rzadko, za co winię pracowite wieczory. Wzrusza mnie Orion, gdy pojawia się na niebie, zawsze myślę o upływie czasu.
Homoseksualizm – homoseksualnymi nazywam męskie spotkania, na które czasem umawia się z kolegami mój mąż. A poważnie: prawo wyboru osób, które chcą żyć w zgodzie z własną naturą.
Imię – jak napisał Szekspir „Słabości, twe imię kobieta”, ale to zdaje się nie było o mnie.
Jestem – konsekwentna. Chyba dzięki temu w końcu udaje mi się postawić w każdej książce ostatnią kropkę.
Kryminał – mroczny i trzymający w napięciu, jak „Pierwszy śnieg” Nesbo albo intrygujący i oryginalny jak „Klara i półmrok” Somozy.
Lenistwo – oddałabym się mu bez reszty, gdybym tylko miała trochę czasu...
Łatwowierność – w naszej rzeczywistości jest niestety równoznaczna z głupotą.
Miłość – polecam model zbudowany na dobrej, sprawdzonej przyjaźni. Ma fundament o nieprawdopodobnej wytrzymałości.
Nagroda – chyba od życia: robić to, co się lubi.
Opinie – nie czytam, a nawet unikam.
Przyszłość – czas pokaże. Na razie wystarczy mi zabiegana teraźniejszość.
Rozczarowanie – nie przestaję żałować, że nie urodziłam się chłopcem.
Seks – KobietaJ
Świętowanie – w piątkowy wieczór: święto nic-nie-robienia przy kompletnym braku wyrzutów sumienia
Talent – oznacza odpowiedzialność, pracę i ciągły niepokój, mrowienie w opuszkach palców, nieustanne zmaganie z czasem, który nie chce się rozciągnąć.
Umiejętność – wyznaję zasadę: „Przekonaj się, czego nie umiesz robić i nie rób tego”. Drogą eliminacji też można dojść do celu.
Wiara – w lepsze jutro, bezcenna.
Zdrada – nie wyrzuciłabym z łóżka Paula Newmana i Johnny’ego Deppa. Pierwszy nie żyje, drugi też raczej poza moim zasięgiem...
Żar – leje się z nieba, ech, wrześniowe marzenia...


Drodzy Czytelnicy,

Dziękuję za każde sympatyczne słowo o moich książkach, które dociera do mnie za pośrednictwem Internetu. Za to, że polecacie je sobie nawzajem i opisujecie na blogach. Że często, jak słyszę od znajomych i nieznajomych, zapisujecie się w bibliotekach na listy oczekujących, żeby je przeczytać. To wielka radość, jeśli inni chcą wziąć do ręki to, nad czym tak długo się pracowało. Jeszcze raz dziękuję. Katarzyna Rygiel

Wraz z serwisem  Zbrodnia w Bibliotece oraz Autorką zapraszam na konkurs. Nagrodą jest rewelacyjna powieść "Śmiertelne zlecenie" - recenzja

Co zrobić by otrzymać książkę ? 
Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Którzy bohaterowie "Śmiertelnego zlecenia" (poza Ewą Zakrzewską) pojawiają się w innych książkach Katarzyny Rygiel? Wystarczy podać jedno nazwisko.
Prawidłową odpowiedź proszę przesłać na adres:
do 1 października br.
Spośród wszystkich prawidłowych odpowiedzi autorka wybierze jednego szczęśliwca, wyniki ogłosimy na blogu 2 października.
Będzie mi miło jeśli wspomnicie o konkursie na własnych blogach.
Osoby, które nie posiadają bloga proszę o pozostawienia adresu mailowego.

Pani Katarzyno serdecznie dziękuję za wzięcie udziału w zabawie ABC, przesłanie zdjęć, a przede wszystkim za poświęcony czas.

Ogromne podziękowania dla pana Kazimierza i serwisu


Już za dwa tygodnie kolejny gość - ZAPRASZAM

"Śmiertelne zlecenie" można zakupić TUTAJ - Klik 

1 komentarz: