Strony

czwartek, 14 czerwca 2012

Nieczyste zamiary...kończą się...dobrze

Lady Lydia jest królową londyńskich salonów, do czasu gdy dowiaduje się, że cała jej fortuna przepadła, a ona sama może się pożegnać z dotychczasowym wystawnym życiem, o ile nie znajdzie sobie bogatego męża.

Autor: Connie Brockway
Wydawnictwo: Amber
Wydano: 2012
Pierwsze wydanie: 2012
stron : 318
seria: Romans historyczny
oprawa: miękka   




Zatęskniłam.
Zatęskniłam za salą balową, pięknymi strojami, wiekiem XIX, ale przede wszystkim za ciekawie wykreowanymi postaciami, które to występują w romansach historycznych. Generalnie powinnam sięgnąć po znaną i wypróbowaną już autorkę tego typu książek, ale...
No właśnie znalazłam ale... "Ostatni sezon" zaciekawił mnie głównie opisem z okładki. Zapowiadała się całkiem fajna i intrygująca historia - taką się okazała... Connie Brockway mnie nie zawiodła, dała mi w tej powieści wszystko co lubię, a nawet ciut więcej! Z pewnością do tej Autorki powrócę, bo ma świetne pióro...


Anglia XIX wiek.
Lady Lydia jest jedną z najbardziej znanych kobiet w Anglii. Olśniewa swoją urodą, strojami jak i swoim stylem bycia. Indywidualistka. Jest rozchwytywana pomiędzy znajomymi, najlepsze partie w mieście próbowały ją poskromić i wziąć za żonę. Jednak ona uparcie odmawia. Staje się obiektem wielu zakładów. Należy też do kobiet o wielkim sercu. Pomogła i pomaga wielu osobom, które tego potrzebują czy też oczekują. Niestety zła inwestycja, wykupienie marynarzy czy też szastanie pieniędzmi sprawiają, że niebawem stanie się bankrutem. Ma dwa wyjścia: żyć w nędzy, lub znaleźć bogatego męża... Co wybierze Lady Lydia??? Czy zrezygnuje z bogactwa, przyjęć i olśniewania innych? Czy wręcz przeciwnie? Czy złamie swoje postanowienia i wyda się za mąż? Co wybierze miłość czy pieniądze???? Ma swój ostatni złoty sezon by zdecydować o swoim losie...
Do Londynu wraca po latach Ned Lockton. Dowiaduje się on od swego brata, że rodzina jest na skraju nędzy i rozpaczy. Na jego barkach ląduję ciężar rodziny. Jedynym wyjściem z kłopotów finansowych Locktonów jest znalezienie przez Ned'a bogatej żony...
Czy Ned poświęci się dla rodziny i zacznie szukać dla siebie bogatej żony? Czy znajdzie takową? Czy będzie szczęśliwy?
Drogi Lady Lydii i kapitana Ned'a Locktona krzyżują się...


"Ostatni sezon" to świetny romans historyczny, który nie tylko bawi, ale także poucza. Autorka nawiązuje do wielu spraw, które były dość ważne w wieku XIX, choć i mają swoje odbicie w czasie teraźniejszym. Chodzi mi głównie o dobre inwestycje czy też hazard, ale także o wychodzenie za mąż tylko z rozsądku. Było tak lata temu i czasem zdarza się teraz. A gdzie miłość? Czyżby niektórzy o niej zapomnieli? Miłość w związku jest bardzo ważna, choć i pieniądze również, ale co wybrać? To już chyba zależy od indywidualnego charakteru...

Connie Brockway postawiła swoich bohaterów przed nie lada trudnym wyborem. Świetnie wykreowała postaci, do tego niesamowite opisy XIX wiecznych strojów, otoczenia czy zachowań. Znalazłam w tej powieści wszystko co lubię, a nawet więcej...
Brockway świetnie pisze, do tego emocjonalnie i z humorem. Z pewnością nie będzie to moje ostatnie spotkanie z jej twórczością. Przekonała mnie do siebie jednym, ale za to świetnie napisanym romansem historycznym z intrygą w tle, a to już jest powód do tego, by sięgnąć po jej kolejne i wcześniejsze powieści!
"Ostatni sezon" polecam głównie miłośnikom romansów historycznych, czy też tym, którzy lubią zabawne i miłosne historie. W tej książce z całą pewnością nie zabraknie miłości, dylematów czy też humoru i dziewiętnastowiecznych opisów. Wszystko to daje niezwykle ciekawą całość godną polecenia.




Dziękuję:


14 komentarzy:

  1. bardzo dobra recenzja. Zapraszam do mnie .

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam książki z tej serii, i czasem lubię się w nich zatracić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj ja i romanse historyczne... raczej się mijamy ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę pamiętać o tej powieści, kiedy najdzie mnie ochota na romans historyczny:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tę książkę w innym wydaniu - jak tylko znajdę wolny czas postaram się ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. To z Matrasa? Też chciałam, ale mi przysłali inny tytuł z trzech podanych:)) Widzę, że u Ciebie jak u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też podawałam 3 i padło na tę :) Z czego się cieszę :):):)
      Jak chcesz to Ci pożyczę :)

      Usuń