Strony

niedziela, 10 lutego 2013

Czy ja śnię!????

Czy ja k...a śnię!!!!???
niech mnie ktoś uszczypnie!!!!

Jeśli ktoś chce więcej informacji wystarczy kliknąć TUTAJ


20 komentarzy:

  1. Ty mnie nawet nie strasz!
    To najlepsza praca jaką miałam!
    Nie wspominając już o tym, że jeśli zamknie się szkolne biblioteki to ponad połowa uczniów całkowicie przestanie korzystać z książek (no chyba, że mają jakieś w domu), bo zwyczajnie nie będzie im się chciało podejść do biblioteki miejskiej:(

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas w szkole zlikwidowali biblioteke i co za tym idzie etat a to wszystko tylko po to żeby szukać oszczędności...teraz każda klasa ma książki u siebie...ale czy to był dobry pomysł ...

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie znowu pokrzywdzone będą dzieci. Przecież są już dzieciaki, które dojeżdżają daleko do szkół. Jak tam się zlikwiduje biblioteki, to ja już nie wiem gdzie dzieciaki znajdą bibliotekę publiczną...

    OdpowiedzUsuń
  4. CO?! Biblioteka to moje najpiękniejsze wspomnienie z dzieciństwa, a oni chcą ot tak je zniszczyć! Ta na cholerę marudzą, że dzieciaki czytają za mało?...

    OdpowiedzUsuń
  5. To dla mnie jakaś paranoja. Z jednej strony trąbi się o masakrycznym poziomie czytelnictwa, a z drugiej mówi się o likwidacji bibliotek. No ludzie, czy tym krajem rządzą niepełnosprawni umysłowo. Jestem autentycznie zła. Może by sobie dietę i wypłaty zmniejszyli, wtedy by na biblioteki starczyło z nawiązką. Ehh zła jestem... Może w ogóle spalmy książki, wysadźmy w powietrze biblioteki...

    OdpowiedzUsuń
  6. To idiotyzm!!!
    Zamiast dofinansować takie miejsca - zamykać. Zaraz okaże się, że szkoda w ogóle papieru na książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma to jak dobry pomysł na poprawę czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży ;) Mnie jednak już nic nie zdziwi :( Głupim narodem zawsze łatwiej się rządzi. Zamykanie bibliotek, a potem może palenie książek? Przecież to już znamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co?!?!?!?! Cóż to za hity?!

    OdpowiedzUsuń
  9. To Twoje "k...a" zainspirowało mnie do napisania teksu o likwidacji bibliotek. jak będziesz miała czas, to zajrzyj do mnie http://kuradomowa.blogujaca.pl/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O mężusiu już czytałam :P

      Usuń
    2. Zapomniałam (jak zwykle ja) napisać, że dopiero dzisiaj ten wpis wrzucę. Dałam też link do tej akcji na facebooku. A dzisiaj jestem na głównej stronie, więc może dużo osób to przeczyta.

      Usuń
  10. No niestety, u mnie jeszcze biblioteka jest, ale nie wiadomo jak długo:(
    Pomijając, że pół etatu mam w naszej szkolnej bibliotece, więc nie wiem jak będzie z pracą - ale nie bardzo widzę jak dzieciaki będą docierać do książek. Na całą naszą niemałą gminę (22 sołectwa) mam jedną bibliotekę i jeden punkt biblioteczny... Komu się będzie chciało jechać 10 km w jedną stronę, żeby pożyczyć książkę?

    Ech, szkoda gadać...

    OdpowiedzUsuń
  11. brakuje słów...
    już to widziałam :/
    udostępniłam to "info" na mojej stronie fb

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałem gdzieś o tym i co Ja moge powiedzieć? Istna głupota. Chociaż Ja od zawsze częściej byłem w bibliotece publicznej niż szkolnej( do publicznej mam 20 metrów) to rozumiem, że nie każdy ma taki luksus. Jak chcą rozwijać wyobraźnie i światopogląd dzieciaków zabierając im biblioteki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dając dostęp do głupkowatych i pełnych przemocy gier...

      Usuń
    2. W podstawówce też częściej korzystałam z publicznej (zaraz obok szkoły była, po lekcjach się chodziło, jak było więcej czasu niż przerwa) ale szkolna miała wszystkie lektury. Natomiast w liceum korzystałam z obu, chyba nawet bardziej ze szkolnej ze względu na profilowane liceum, które miało bogatą bibliotekę tematyczną. Kolejny przerażający pomysł. Najpierw zamkną szkolne biblioteki, a potem publiczne zrobią odpłatne :( do tego już wprowadzony VAT na książki ... wystarczy, że obywatel będzie umiał się podpisać na liście wyborczej, czy umowie kredytowej :(

      Usuń
  13. ja też nie wierzę ale to póki co tylko projekt na razie... Mam taką nadzieję...

    OdpowiedzUsuń
  14. To brzmi jak fragment z powieści sf, aż wierzyć się nie chce i w głowie się nie mieści

    OdpowiedzUsuń
  15. Ujmę tak, wyjmij dowód i zobacz, gdzie żyjesz. A myślałam, ze już mnie nic w Polsce nie zdziwi, ale tym razem jestem po prostu przerażona.
    I tak średnia jest chyba 1-2 ksiażki rocznie na obywatela, to bez szkolnych bibliotek ile będzie 1/8?
    Przepraszam, ale społeczeństwo będzie jeszcze głupsze i gorzej się wysławiające niż jest (tzn. duża jego część).
    Pomijam, że są rodzice, których nie stac na kupno książek dla dziecka i szkolna biblioteka była jedynym ratunkiem.
    Pakować książki i uciekać daleko, bo coraz gorzej jest.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja głupia i naiwna twierdziłam, że nic mnie w naszym kraju już nie zadziwi, a tu absurd goni absurd;-)

    OdpowiedzUsuń