Strony

czwartek, 28 czerwca 2012

Szaał ciał...tzn cen...

No istny szał!
Przyznaję się bez bicia...staram się nie zaglądać!

Każdy zagląda na własną odpowiedzialność!!!!!!



7 komentarzy:

  1. Byłam, kasę straciłam, ale już zacieram łapki na czytanie, bo przesyłka tuż tuż :)

    OdpowiedzUsuń
  2. JA weszłam i teraz rozpaczam! CO JA MAM WYBRAĆ!?:PP

    A tak poważnie - i kocham, i nienawidzę takich promocji;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam! Dostałam katalog. Ech ... znowu pokusy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam, widziałam, a przesyłka już do mnie nadciąga :)
    Zamówiłam sobie pięć książek, kolejnych dziewięć z bólem serca wyjęłam z koszyka, do następnego razu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj Sabinko, kusisz kusisz... Jutro MUSZĘ pojechać do księgarni, bo już wybrałam kilka pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj dostałam katalog i już zacieram łapki. Zgadzam się z Scathach, też uwielbiam i nienawidzę takich promocji.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń