sobota, 26 marca 2011

"Dzieci w ogrodzie" Dorota Gellner

Dzieci w ogrodzie to zbiór najpiękniejszych wspomnień z dzieciństwa, zapisanych w krótkich strofach, pełnych zapachów bzów, odgłosów nocy, czarów, cieni, robaczków, zabaw z lalką i psem. To także widoki ogrodu w zmieniających się porach roku z ich deszczem, wiatrem, chmurami, śniegiem i słońcem. To zapamiętane smaki agrestu, malin i jeżyn. To czułe wspomnienie minionego czasu i niekończących się zabaw.








Wydawnictwo: Wilga
Wydano: 2011
stron : 32

Twórczość Doroty Gellner nie jest nam obca. Chętnie sięgamy po wiersze autorki. "Dzieci w ogrodzie" są urozmaicone świetnymi ilustracjami Wiesławy Burnat. Choć żałuję bardzo, że nie są one większe, bo książka choć dużego formatu obrazki ma małe...szkoda, bo gdyby przełożyć to na całostronicowe obrazy były by cudowne.
Wiersze cudne, rymowane, zabawne i urozmaicone. Język prosty i przystępny, co pomaga dzieciom opanować wymowę, szczególnie tym, które mają jeszcze problemy z niektórymi wyrazami.
Bardzo podobało się nam to, jak autorka zagląda w różne zakamarki ogrodu, wprowadza dzieci w świat owoców, warzyw, kwiatów czy też ziół. Jednak również możemy dostrzec lokatorów naszych ogrodów,  dzieci rozwijają swoją wyobraźnię, oglądając kolorowe ilustracje i słuchając ogrodowych wierszy.
Poznają także ogród w różnych porach roku oraz podczas deszczu, słonka czy też innej pogody. Mogą się wsłuchać w różne odgłosy jakie pojawiają się w ogrodach o różnych porach dnia. W tak wspaniałym ogrodzie dziecięca wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach.

"Dzieci w ogrodzie" jak najbardziej polecam, szczególnie teraz gdy wita nas wiosna, ale za oknem jeszcze zimno. Idealny czas by zapoznać się z książeczką. Dzieci z przyjemnością dowiedzą się co i kto czeka na nich we własnych ogrodach, gdy tylko będą już mogły się do niego wybrać.
Polecam przedszkolaczkom i ich rodzicom, oraz starszym czytającym dzieciom. Duże litery ułatwią naukę czytania :)

Ilustrację Wiesławy Burnat :









 

7 komentarzy:

  1. Musze ja miec! Kocham pania Dorote, to znaczy jej tworczosc! Kupie ja, kupie...biegne dodac do listy zakupów niezbednych w Ojczyznie....

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne teraz robią te bajki dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna książeczka:). Nie można wprost oderwać wzroku. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe czy mojemu bączkowi by się spodobała. On dzisiaj pół godziny wyścig F1 oglądał... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. toska82 - owszem, piękne wydania

    kasandra_85 - :) :) :)

    Pablo - nasz mały kocha ogród, na naszej działce całe dnie przebywa, więc takie i ogrodnicze książki go interesują.
    Od rana dziś za to czytamy dalej "Oko smoka" jest nią zachwycony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne obrazy - ciut przypominają mi twórczość Henri Rousseau...

    OdpowiedzUsuń