czwartek, 30 czerwca 2011

"Zabójczy wdzięk" Cassie Miles

Emmę od dziecka nawiedzają niezwykłe wizje. Jest medium, często kontaktuje się ze zmarłymi. Taki dar może być pomocny, ale bywa też przekleństwem. Teraz okazuje się szczególnie przydatny, bo właśnie zaginęła bez śladu jej młoda kuzynka. Śledztwo utyka w martwym punkcie, tymczasem wizje Emmy są coraz bardziej niepokojące. Gdy opowiada o nich szeryfowi, ten proponuje jej współpracę z Miguelem, wybitnym ekspertem w dziedzinie badania dowodów kryminalnych. Miguel początkowo traktuje wizje Emmy bardzo sceptycznie. Jednak z czasem musi przyznać, że bywają bardziej pomocne niż najnowocześniejsza technologia. Darzy Emmę coraz większym zaufaniem…

Wydawnictwo: Harlequin / Mira
Wydano: 2010
stron :224
Seria:  Romans and Sensacja


"Zabójczy wdzięk" mnie zaskoczył. Nadal nie potrafię przyzwyczaić się do tego, że seria jest naprawdę dobra. Autorka świetnie przedstawiła paranormalne zjawiska, rozmowy z duchami, ale przede wszystkim postać Emmy, która bardzo często pomaga policji w odnalezieniu osób zaginionych. Jej dar może być pomocny, ale także bywa przekleństwem.
Choć laborant Miguel z grupy kryminalnej jest nastawiony dość sceptycznie, postanawia spróbować współpracy z piękną panią medium. Razem próbują odnaleźć ślady i wskazówki, by odnaleźć zaginioną kuzynkę Emmy. Miguel z czasem przyznaje, ze wizje dziewczyny są bardziej przydatne i wiarygodne i pomocne niż najnowocześniejsza technologia. Nabiera zaufania do dziewczyny, niestety Emmie zagrażają osoby z zewnątrz, a jednocześnie ściśle związane z zaginięciem kuzynki...


Cassie Miles stworzyła niezwykle wciągającą historię. Nie zabrakło akcji, niepewności i trupów. Wartka akcja nie pozwala na odłożenie książki. Wciągająca i interesująca jest z pewnością, jednak bardzo dobrym pomysłem było wprowadzenie wątku paranormalnego. Duchy fajnie dopełniły całości, tak samo jak interesujący wątek miłosny.
Polecam osobom, którzy lubują się w sensacyjnych powieściach, a także tym, którzy szukają jakiejś odskoczni, szybkiej i dobrej lektury, "Zabójczy wdzięk" taką jest. Z pewnością nie będzie to stracony czas. Teraz pozostaje mi jak najszybciej zdobyć kontynuację książki, by poznać dalsze losy Miguela, a także postępy w śledztwie.

Serdecznie dziękuję Pani Monice za książkę oraz  Wydawnictwu 





2 komentarze:

  1. Wbrew moim obawom zapowiada się interesująco, może więc się skuszę...:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń