sobota, 29 października 2011

Przepis na ... realizację planów

Książka jest adresowanym wyłącznie do kobiet poradnikiem: jak zmienić swoje życie, zrealizować marzenia i być szczęśliwą. Czyta się ją jednym tchem , a treść i nowatorska forma przekazu mobilizują czytelniczki do podjęcia natychmiastowych działań, które dodatkowo ułatwia załączony do książki segregator z gotowymi do samodzielnego wypełnienia formularzami.
Autor: Agnieszka Forland
Wydawnictwo: Kampuni
Wydano: 2011
stron : 131
okładka: twarda + segregator

Agnieszka Forland jest znana niektórym bardziej jako Tarocistka Agnieszka. Jej marzeniem było wydać poradnik, który byłby ogromną pomocą dla innych. Jej marzenie się spełniło, teraz czas spełnić nasze. Jak widać niemożliwe może stać się możliwym. Uwielbiam marzyć, jeszcze bardziej spełniać swe marzenia. Dotychczas najczęściej czytałam powieści, które nawiązują do spełniania marzeń. Choć nie powiem, że z poradnikami nie miałam do czynienia. Miałam. Największym dla mnie autorytetem jest Joseph Murphy, którego książki posiadam, sięgam po nie zawsze wtedy, gdy odczuwam taka potrzebę wewnętrzną. Nie tak dawno moja ulubiona autorka wydała "Sekretnik", który okazał się być świetną pomocą. Jednak "Przepis na torcik orzechowo - bezowy (czyli jak zrealizować marzenia" jest zupełnie inną, bardzo przystępną lekturą. 
Agnieszka Forland stworzyła poradnik, który pomoże nie jednej kobiecie, być może nawet mężczyźnie. Dzięki tej pozycji, napisanej bardzo dostępnym językiem, autorka pozwala nam czytelniczkom uwierzyć w siebie, we własne możliwości i zdolności, nawet te kulinarne. Nigdy nie czułam się mocna w pieczeniu ciast. Robiłam to z niechęcią, bardziej z musu niż z przyjemnością. Być może dlatego moje ciasta nigdy nie były takie jak być powinny.
"Znudzona Pani Cukiernik = zakalec"
Znalazłam przyczynę i to dzięki Tarocistce. Nie powiem, że książka mi nie pomogła, wręcz przeciwnie, wiele rzeczy zrozumiałam, postanowiłam naprawić błędy, które popełniałam, i to nie tylko w kuchni. Dla wielu warto polecić rozdział o szkodnikach w kuchni, choć myślę, że one przenoszą się na całe mieszkanie :)
Choć uwielbiam Josepha Murphiego, czasem przyznam sprawiał mi trudność w zrozumieniu niektórych rzeczy, dlatego jestem ogromnie wdzięczna, że dane mi było przeczytać poradnik Agnieszki Forland. Jej język, tłumaczenia, notatki na marginesie okazały się być bardziej zrozumiałe. Pewnie dlatego, iż rozłożyła wszystko na czynniki pierwsze, by lepiej wszystko przyswoić. 
Warta uznania z pewnością jest szata graficzna poradnika i okładka, która przyciąga wzrok. Piękne wydanie, to połowa sukcesu, druga połowa to treść, która jest dobra, zrozumiała i pomocna. Miłym dodatkiem jest "Moja książka kucharska", która ma być azylem, pomocą, a przede wszystkim notatnikiem zawierającym nasze marzenia te do spełnienia i te już zrealizowane. Jak to w poradnikach dla kobiet bywa, nie powinno zabraknąć przepisów, nie brakuje, autorka i o tym pomyślała. Pomyślała też o kolejnych etapach zmagań z nasza podświadomością, bo zapowiada kolejną książkę, na którą przyznam czekam z niecierpliwością. 
"Przepis na torcik orzechowo - bezowy (czyli jak spełnić marzenia)" jest świetnym i bardzo przystępnym poradnikiem z pewnością dla kobiet z apetytem czy to na ciasto, czy to na realizację marzeń...
Polecam, bo warto się po delektować książką jak ciastem...Ze smakiem.




Za możliwość zasmakowania dziękuje pani Kasi i pani Agnieszce :)

6 komentarzy:

  1. Czytałam dzięki życzliwości -bujaczka.Pożyczyłam książkę właśnie od niej.Bardzo mi się podobała.Lubię czytać poradniki i psychologię.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka od dość dawna zwraca na siebie uwagę, sięgnę jak tylko nadarzy się taka okazja :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no... Dawno nie czytałam żadnego poradnika, co nie oznacza, ze nie potrzebuję :-) Zatem może właśnie ten?? :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i bardzo mi się podobała. Niecierpliwie czekam na inne książki p. Agnieszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. czytałam, poradnik pięknie wydany :) już czekam na drugą część :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie ciągnie mnie do tej książki..

    OdpowiedzUsuń