sobota, 7 stycznia 2012

Zbyt blisko by zauważyć ????

Olinka i Andrzej znają się od dziecka. Ona jest lekarką, on prowadzi restaurację. Dwa różne charaktery i temperamenty. On spokojny, wyważony, zorganizowany, ona wiecznie roztrzepana, zabiegana, rozmarzona. Przyjaźnią się, ale i często kłócą. Nawzajem się irytują i złoszczą, a jednak ciągnie ich ku sobie coraz bardziej… Tylko że żadne z nich nie chce się do tego przyznać…

Autor: Małgorzata J. Kursa
Wydawnictwo: Prozami
Wydano: listopad 2011
stron : 419
okładka: miękka 


Małgorzata J. Kursa kojarzy mi się z "Tajemnicą sosnowego dworku", który do dziś miło wspominam. Mało tego, ostatnio przeczytałam  ostatnią powieść tej autorki o bardzo kuszącym tytule: "Teściową oddam od zaraz", która okazała się być całkiem dobrą i rozweselającą lekturą. Ostatnio pogoda jest strasznie dołująca. Ni to wiosna ni jesień. Nie pomaga to mojemu samopoczuciu. Ciężko dobrać lekturę, która nie uśpi człowieka od razu. Długo zastanawiałam się po co sięgnąć? Co przeczytać, by gwarantowało, że nie zasnę i się pośmieje? Wybrałam, nie żałuję, bo to był strzał w 10! Teraz jestem już całkowicie pewna, że Kursa jest dobra na poprawę humoru. "Najlepsze jest najbliżej" nie tylko zapewniło mi udane popołudnie, ale również rozśmieszyło i sprawiło, że mam już pewność co do autorki. To świetna pisarka, z rewelacyjnym poczuciem humoru. Jej książki sprawiają, że czeka się na kolejne!
"Najlepsze jest najbliżej" to świetna powieść, która z pewnością pozwoli nam się zastanowić nad kilkoma sprawami, jak i rozśmieszy nas do łez. Poznajemy fantastyczne postaci. Oleńka jest trzydziestoletnią ginekolożką, która ciężko pracuje, by zadowolić wymagającą matkę. Nie ma czasu na własne życie. Poświęca się pacjentkom jak tylko może. Jedyną jej rozrywką to spotkania z przyjaciółką Martą. Olinka to zdecydowanie osoba roztrzepana, zabiegana i marząca o wielkiej, prawdziwej miłości. Jej miłością jest kolega z dzieciństwa - Andrzej, który zdecydowanie nie dostrzega Olinki. Jest dla niego przyjaciółką, którą trzeba wyciągać z kłopotów i tarapatów. Nie zauważa momentu, w którym kobieta staje się mu bardzo bliska, a ideał o którym marzył znika...
Na ich drodze staje Marta, która ma wyjątkowe zadanie...
Małgorzata Kursa musi być świetną obserwatorką tego, co się dzieje dookoła. Dostrzega to, czego my nie dostrzegamy i uważamy za błahostkę. Akcja powieści tradycyjnie już dzieje się w rodzinnym miasteczku autorki - Kraśniku. Polubiłam to miasteczko jak ich mieszkańców.
"Najlepsze jest najbliżej" to świetnie napisana książka z ogromną dawką humoru, świetne dialogi i teksty dopełniły całości. Zdecydowanie jest to powieść wielowątkowa z ciekawymi bohaterami pierwszo jak i drugoplanowymi. Nie zabrakło też mądrej i wyjątkowej postaci czworonożnej.
Autorka stworzyła ciepłą, romantyczną komedię, którą się pochłania, a z czasem do niej  powraca. Pani Małgorzata nie zapomniała o tym, by czytelnik się nie znudził i wprowadziła wątek tajemnicy rodzinnej, która z czasem się wyjaśnia. Czy jest przewidywalna? W pewnym sensie troszkę tak, jednak wielu wydarzeń całkowicie się nie spodziewałam!
Kursa z pewnością ukazała nam jak ważna w życiu jest przyjaźń, taka prawdziwa, bezwarunkowa, która jest na całe życie. Czasem do od przyjaźni do miłości jeden krok, ale ciężko go wykonać, lub też jest to niemożliwe. Przyjaźń jak miłość - warto pielęgnować i o nią dbać, by nie przepadła i nie zamieniła się w nienawiść... Czasem zwykłe niedomówienia potrafią wiele zepsuć, warto więc rozmawiać i wyjaśniać swoje nieporozumienia jak i podejrzenia. Takowe potrafią zniszczyć najlepszą miłość i przyjaźń. Warto więc zaufać drugiej osobie...Olinka i Rambo to świetny przykład przyjaźni, która przetrwała wiele lat...
To był zdecydowanie bardzo mile spędzony czas z książką w ręku. Małgorzata J. Kursa gwarantuje w swojej książce ogromną dawkę humoru, szklankę przyjaźni, pół szklanki miłości, szczyptę tajemnicy i bezcenną dawkę swoich fantastycznych obserwacji. Ta książka sprawi, że pojawi się uśmiech na naszych twarzach, a "Najlepsze jest najbliżej" na długo pozostanie w naszej pamięci, w mojej z pewnością. Nie mogę się doczekać, by sięgnąć po kolejną i kolejną wesołą powieść Małgorzaty Kursy! 
Uwaga! To nie jest książka dla wiecznie niezadowolonych ponuraków!


Polecam:
"Tajemnica sosnowego dworku" - KLIK
"Teściową oddam od zaraz" - KLIK
Abc...Małgorzaty J. Kursy - KLIK


Za książkę serdecznie dziękuję pani Sylwii z Wydawnictwa :



12 komentarzy:

  1. Będę musiała się zapoznać bliżej z ta autorką, książka wydaje się być ciekawa i zabawna, tylko ta okładka, jest straszna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam żadnej książki tej pisarki. Wszystko przede mną :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zamówiłem sobie "Teściową oddam od zaraz"...:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna recenzja, książka też ciekawa, trochę na poczatku przeraził mnie ten różowy kolor okładki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O! :) Mam jedną książkę tej autorki (z Twojego ABC..) i muszę w końcu się za nią zabrać, a tą też przeczytam.. kiedyś. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba taka lektura teraz by mi się przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę się zapoznać z książkami tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawda, książka jest super, właśnie ją czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja równiez miałabym ochotę przeczytać i już się nauczyłam, że lepiej nie sugerować się okładką bo mozna się mocno pomlić:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie też taka powieść akurat teraz by się przydała, na poprawienie nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  11. Choć jak wiele razy wspominałam nie czytuję polskich autorów, to Twoja recenzja skusiła mnie. Ksiażka chyba oddaje to co się dzieje wśród wielu ludzi. Pokrętne losy zbiegające się w jeden punkt;)

    OdpowiedzUsuń
  12. toska82 - Kochana, tylko okładka, zawartość jest bardzo dobra!

    tetiisheri - :o)

    pisanyinaczej.blogspot.com - Teściowa...jest świetna :)

    Taki jest świat - mnie róż niestety też przeraża...ale na okładkach i ciuchach, odbiło mi, bo pokój mamy różowy :)

    Cassiel - oj tak! Też pozostała mi tylko Babska misja :)

    Magda - ;O)

    AgnieszkaWawka - koniecznie :)

    gabi czekam zatem na opinię :)

    jasmina - oj tak, czasem okładki są piękne, a środek...pusty :) Nie można sugerować się okładkami :)

    awiola - to ta jest idealna :)

    Magia słowa pisanego - polscy autorzy są naprawdę dobrzy w tym co robią! Uwielbiam polską literaturę ! Polecałam, polecam i będę ją polecać :)

    OdpowiedzUsuń