poniedziałek, 22 lipca 2013

29 lipca...

29 lipca... lecz 2012 roku pojawił się post o TUTAJ. Pisałam mianowicie o moich samotnych wakacjach nad jeziorem.




Post zakończyłam zdaniem:
"Z całą pewnością tam wrócę :)"

Tak też zrobilam, w tym roku udałam się w to samo miejsce, odwiedziłam tych samych gospodarzy, obejrzałam znane już kąty, powróciłam na dziką plażę, ale też udałam się do miejsc, których jeszcze nie znałam, ale o tym później.

Póki co odpoczęłam, wyciszyłam się, przeczytałam trzy książki...WYSPAŁAM się! 

Kilka zdjęć z mojego samotnego wypadu:














Lubię to miasteczko :)

A jak tam u Was z wypoczynkiem i urlopami??

5 komentarzy:

  1. och jak Ci zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urlopu brak. Tylko weekendowe wypady. Ostatni w Krakowie i było super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie ;) Ja niedawno wróciłam znad jeziora, gdzie byłam z rodzinką ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie wróciłam z Pragi- wypad z Szklarskiej Poręby gdzie się wakacjuję do soboty, pogoda świetna, żyć się chce, no i czas na czytanie też wykrawam:)

    OdpowiedzUsuń