piątek, 4 października 2013

Tego potrzebowałam...

...
Krótko, ale intensywnie i niezwykle rozmownie...
Dziękuję IK :O*
Niestety czasem ludzi poznaje się z tej gorszej strony, i najbardziej potrafią "przywalić" najbliżsi...








Ostatnio sporo się dzieje, stąd te pustki na blogu, jednak dziękuję WAM, że ciągle z nadzieją tu zaglądacie, piszecie do mnie... Dziękuję !!!

7 komentarzy:

  1. Sabinko, mam nadzieję, że ogarniesz wszystko o i te pustki też po trochu się wypełnią ;-) powodzenia!
    Ściskam mocno!
    Agnesto

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracaj.Głowa do góry.Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne widoki, dużo zdrówka i pozytywnego nastawienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej,hej,,,myslałam o Tobie gdzieteż się podziewasz.Już wiem.Fajnie ci tam było-zazdroszcze.A tak wogóle to Ty dopiero teraz na to wpadłas ,ze 'najbliźsi" bywają wręcz wrogami :) Nic nowego.Rodzinna sielanka to tylko w serialach.....Buzka

    OdpowiedzUsuń
  5. to prawda, najbardziej potrafią "przywalić" najbliżsi, bo wiedzą gdzie celować... przesyłam dużo pozytywnej energii :)

    OdpowiedzUsuń
  6. w pięknych miejscach odpoczywałaś

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło znów Ciebie widzieć! A z rodziną niekiedy dobrze się wygląda tylko na zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń