niedziela, 19 lutego 2017

Otulony śniegiem...

Zima...
Czasami lubię...
Lubię taką z mrozem i śniegiem. Wszystko dookoła przykryte białą kołderką, mróz szczypie w nos i uszy, ale tak mimo wszystko spacer jest cudowny. 
W moim regionie coraz rzadziej biały puch przykrywa miasto i okolice, w tym roku się zdarzyło. Mróz trzymał długo, ze śniegiem troszkę gorzej, ale się pojawił, więc i dzieciom przypomniała się zabawa na śniegu...

Niestety brak czasu spowodował brak zdjęć naszego pięknego parku i miasta otulonego zimową białą kołderką.
Zastanawiam się, gdzie umknął mi luty???

Kilka dni temu pojawiło się słoneczko, które sprawiło, że śnieg topniał baaardzo szybko.
Czyżby pani wiosna nadchodziła?
Maleńkimi kroczkami zaczyna się ukazywać i przeganiać długą zimę...
W sklepach zaczęły pojawiać się stoiska z nasionami i wszelkimi akcesoriami ogrodniczymi. To mnie cieszy. Te maleńkie kroczki, które zostawia nam WIOSNA.

Przyznaje się, że zajrzeliśmy już w poszukiwaniu znaków na działce. Niestety, nadal leży śnieg...
Tyle, że można już było wybielić drzewka owocowe...







Nie mogę się doczekać marca...
W Poznaniu odbywają się największe targi branży ogrodniczej. Los i wszelkie znaki nam sprzyjają,  mamy akurat wolny dzień, dlatego z pewnością się tam pojawimy...
Połączymy to ze zwiedzaniem po raz kolejny Poznania.

http://gardenia.mtp.pl/pl/


2 komentarze:

  1. Oj nie mogę doczekać się wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozwalam sobie jeszcze cieszyć się zimą, chociaż zima bez śniegu straciła cały urok. Heheheh Ty zgubiłaś luty, ja i styczeń gdzieś zapodziałam:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń