Jeden Sylwester za nami, bo z Magdą i Kubą zrobiliśmy sobie wcześniej :)
Dziś pewnie nie dotrzymam do 24, no trudno!
Postaram się jeszcze napisać :)
Warszawa w moim obiektywie - to była świetna wycieczka :)
Jednak Miłosz podsumował nasz wypad do miasta - "najlepsze było metro" !
Zawsze jak jest fajnie to czas szybko ucieka, tym razem też tak było. Starczyło nam czasu tylko na spotkanie z Magdą Kordel i moją koleżanką, z którą poznałyśmy się w ubiegłym roku nad morzem. Do dziś utrzymywałyśmy kontakt głównie telefoniczno-paczkowy, więc bardzo ucieszyłam się na spotkanie z nią :))
Dziękuję Ewelinie, Magdzie i Kubie za ugoszczenie nas!
Tymkowi za zajęcie się Miłoszem :)
Zuzi zaś za to, że dbała by ciotka miała zawsze pyszną herbatę w ulubionym kubku :)))
Dziękujemy :)
Pamiętajcie! Wielkopolska i nasze mieszkanko i my na Was czekamy :)
Wszystkiego najlepszego w 2013 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu!
UsuńWzajemnie :)
Nam było jeszcze bardziej miło i zawsze jedno bardziej więcej:) Zapraszamy zawsze i nieustająco:) Pozdrowienia dla wszystkich i drapanie noworoczne dla kocurów!
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam.
UsuńMyślisz, że co? Nam było milej :P
Teraz my zapraszamy :))))