To cichutki kociak, który nawet miauczeć nie umie, po ciężkich próbach zawładnięcia mieszkaniem poddał się Hindusowi...
Zdjęcia gdy miał złamana łapkę :O(
Moje ulubione zdjęcia - te stooopy!!!
Pomagam Panu , grzecznie ( przy Panu) popilnuje rybek ...
ale Pan się oddalił :O)
Śliczne mruczęta , stopki ech te poduszeczki -cud ,miód i orzeszki .Po prostu koci świat - szkoda ,że mój Wiko - owczarek niemiecki nie zaakceptuje w domu kotka .
OdpowiedzUsuńuroczy kociak :) i bardzo fotogeniczny :)
OdpowiedzUsuńjakie cudo! jakby mogła to bym przygarnęła do domu i setkę takich :)
OdpowiedzUsuńMelduję, że zakładka doszła ;) Jest śliczna! Bardzo Ci dziękuję. Bardzo lubię kotki :) A ten Twój jest wyjątkowo uroczy :)
OdpowiedzUsuńAle cudny kociaczek :))) Ja bym chyba zagłaskała z miłości takie puchate stworzonko :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przeuroczy ;) Pierwsze zdjęcie cudne, chociaż łapki też niczego sobie :D I widać, że wywar z rybek posmakował ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dzięki .
OdpowiedzUsuńVaria zawsze idzie wszystkich przekonac , wierz mi!!
czekolada - cieszę się !!!!
kasandra_85 - akurat ten by leżał tak dłuuuugo aż bys skończyła !!!! wystawia brzuch i uwielbia każde pieszczoty!!
Boski jest Popiołek :D A moje dwa kociambry, po wczorajszym sennym dniu, dziś robią mi demolkę w domu ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w wyniku tego troskliwego pilnowania ofiar w rybkach nie odnotowano. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Dzięki, że zechciałaś podzielić się wspomnieniami.
Te ze stópkami na pierwszym planie - rewelacja.
Proszę o przekazanie głasków Popiołkowi. Jest szczęściarzem, że ma taką wspaniałą rodzinę.
piękny! przytul go ode mnie :)
OdpowiedzUsuńjak obserwuje te rybki, hehe.
a miauczeć nie umie? spoko, mój doberman nie umie warczeć :D
słoodki!
OdpowiedzUsuńja mogę pochwalić się jedynie rybką welonką. :P
przepiękny!!!! :) tylko się do takiego przytulić i zasnąć :)
OdpowiedzUsuńenedtil - niestety i moje miewają ADHD!!
OdpowiedzUsuńLirael - nie odnotowano - jeszcze :O)
D. nie umie , bardziej szepcze i to słychac jakby robił hau , hau :o) za to Hindek miauczy tak głośno ,że wszędzie słychać ....
corrupted - może czas na kotki????
Annie - :o)
Ale fajny kotek :D
OdpowiedzUsuńAle słodziak. Ja w w ciągu 4 miesięcy przygarnęłam 4 przybłędy. Banda jest nieziemska. Nawet jeden obok śpi.
OdpowiedzUsuń