Jestem kobietą – historie pięciu kobiet, które w bolesnych momentach swojego życia odnalazły siłę na jego przemianę. Czy w indywidualnych losach innych ludzi możemy znaleźć dla siebie inspirację? Czy codzienna rutyna pozostawia w nas jeszcze siłę woli, aby rozpocząć od nowa? Może właśnie ta książka pozwoli uwierzyć, że zmiany są jeszcze możliwe.
Wydawnictwo: Dobra Literatura
Wydano: 2010
stron : 141 + fotografie
Pani Monika Gajdzińska postanowiła spisać historię pięciu kobiet : Kingi, Ani, Marii, Justyny i Brygidy.
Autorka zna te kobiety osobiście i to od dawna, wierzy, że te opowiadania mogą stanowić inspirację dla innych.
Moim skromnym zdaniem ma rację. Z książki można bardzo wiele wywnioskować. Jest to lektura wymagająca skupienia, potrafi wycisnąć łzy, ale przede wszystkim prowadzi do zadumy i pewnych postanowień....myślę, że bardzo osobistych.
Pięć opowieści, w pewnym sensie bardzo ze sobą powiązanych, pięć różnych kobiet ze sobą wzajemnie związanych, czerpiących siłę ze spotkań, rozmów...ale także z milczących, ale wspólnych wyjazdów.
Krąg - jedno magiczne słowo. Słowo, które pomaga przetrwać. Słowo, które daje siłę, siłę na walkę!!! Na walkę z własnymi słabościami, ze słabościami innych... Jedno magiczne słowo, a daje tak wiele, pozwala podźwignąć się przy upadku.
Krąg - to grupa kobiet, które po prostu są, które nawzajem się wspierają, ale także wspólnie milczą , gdy jest taka konieczność. Właśnie główne narratorki tej książki pochodzą z takiego Kręgu. Wstały po upadkach, bolesnych i powtarzających się, wspólnie przy wielkim wsparciu ich życie się zmienia, poprawia, a wspólne spotkania dają siłę, wiarę w to co robią, a także są docenione i akceptowane takimi jakie są przez innych !!!!! Bezinteresowna pomoc jakiej udzielają przydała by się nie jednej z nas. Póki co warto zapoznać się z historiami dziewczyn i wyciągnąć własne wnioski.
"Jestem kobietą" to z pozoru książka, która wydaje się być smutną i trudną historią, być może po części tak jest, osobiście odebrałam ją inaczej, pozytywniej. Daje wiarę , a także sporą dawkę optymizmu i siły. Pozwala wierzyć, że wszystko da się pokonać, ale nie samemu. Potrzebne nam wsparcie bliskich, przyjaciół, spotkania, a przede wszystkim przyjaciółki z którymi można o wszystkim porozmawiać, ale też wspólnie pomilczeć.
Książka Pani Moniki mnie zaskoczyła, natchnęła optymizmem, siłą i wiarą i nie tylko w lepsze jutro...
Polecam każdej kobiecie.....
Książka zawiera świetne fotografie Tomasza Stefunko. Jest fotografem, który w swojej pracy artystycznej nade wszystko poszukuje światła i emocji ... na tych zdjęciach znalazł - to widać , wierzcie mi :)
Książkę otrzymałam od Wydawnictwa DOBRA LITERATURA!!! za co serdecznie dziękuję.
Strony
- Strona główna
- Słówko o mnie ...
- Zaufali mi ...
- ABC... 2011/2012
- ABC... 2013
- ABC...2014
- ABC...2015
- Przeczytane w 2010 roku
- Przeczytane w 2011 roku
- Przeczytane w 2012 roku
- Przeczytane w 2013 roku
- Przeczytane w 2014roku
- Przeczytane w 2015 roku
- Przeczytane w 2016 roku
- Przeczytane w 2017 roku
- Przeczytane w 2018 roku
- Spotkania autorskie:
- W królestwie Nory Roberts
- Moje podróże - miejsca, które polecam
- Moje podróże 2016-2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa pozycja, więc wpiszę na moja listę, która niedługo będzie miała tylek kilometrów "jak stąd do Australii"
OdpowiedzUsuńOj, muszę dokładnie poczytać Twoje recenzje. Uwielbiam czytać a czasem brakuje takiego "drugiego oka", które wychwyci szybciej jakąś ciekawą pozycję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i jak juz rozwinę swoją stronę, zapraszam!
Książka świetna. Czytałam i również polecam:)).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I ja wpisuję na swoją listę! :)
OdpowiedzUsuńkolejna dobra opinia o książce. przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNo i następna książka wędruje na listę ;)
OdpowiedzUsuńOj tak warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOoo ja uwielbiam takie książki, na pewno ją przeczytam :). Dzięki za polecenie :).
OdpowiedzUsuńProszę :)
OdpowiedzUsuń