wiosny :)
Niestety jeszcze troszkę potrwa za nim dopadnę i zrobię to co juz powinno być zrobione..jednak dziecko ważniejsze....o wiele ważniejsze!!!!
Z mojej działeczki pierwsze wiosenne kwiatuszki :)
Strony
- Strona główna
- Słówko o mnie ...
- Zaufali mi ...
- ABC... 2011/2012
- ABC... 2013
- ABC...2014
- ABC...2015
- Przeczytane w 2010 roku
- Przeczytane w 2011 roku
- Przeczytane w 2012 roku
- Przeczytane w 2013 roku
- Przeczytane w 2014roku
- Przeczytane w 2015 roku
- Przeczytane w 2016 roku
- Przeczytane w 2017 roku
- Przeczytane w 2018 roku
- Spotkania autorskie:
- W królestwie Nory Roberts
- Moje podróże - miejsca, które polecam
- Moje podróże 2016-2018
Piękny widok:). W końcu wiosna!!
OdpowiedzUsuńcudne :)
OdpowiedzUsuńpiękne... Wiosna :)
OdpowiedzUsuńA mnie ostatnio zaskoczyła.. żaba .. :)
OdpowiedzUsuńTaki miły widok niespodziewany :)
Ja też miałam dziś miły widok, dwa marcujące koty :D To znak, że wiosna zagościła na dobre. :)
OdpowiedzUsuńhahahaha fajnie to ujęłaś , delikatnie :)
OdpowiedzUsuńmarcujące koty - dobre!!!
;) Dzisiaj miałam technikę w plenerze i drzewka mają już pączki i listki ;) A kwiatki piękne ;)
OdpowiedzUsuńO, jak miło! Wiosna powoli się rozkręca ;-)
OdpowiedzUsuńAż chce się uśmiechnąć ;)
OdpowiedzUsuńNo proszę jak ślicznie, a ja nawet nie mam czasu rozejrzeć się co mi w ogródku już zakwita, mimo, że mam go za oknem :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej czuć zbliżającą się wiosnę. Za oknem widzę, że drzewa zaczynają wypuszczać pąki, a dzień trwa dłużej i jest zdecydowanie cieplej (chociaż teraz, wygląda jakby zbierało się do paskudnej pogody)
OdpowiedzUsuńMiło jak już dookoła się zaczyna coś dziać i widać upragnioną wiosenkę :)
OdpowiedzUsuńMolioo - nie znoszę żab :( brzydzę się, za to mój synek .... nosi wszystko co się rusza :(