No koniecznie muszę się podzielić...bo nie wytrzymam.
Pamiętacie jak pisałam o Nadziei? a raczej "Nadziei"????
Pewnie pamiętacie, bo nie da się szybko zapomnieć emocjonalnej opinii o książce.
Udało mi się nawet przekonać niedowiarka - Kasię M. :) co mnie cieszy.
Ogłaszam wszem i wobec, że książkę można już nabyć - TUTAJ, mało tego, powstała nowa strona stworzona specjalnie dla najnowszej serii z czarnym kotem :) Coś mi się zdaje, że będzie to moja ulubiona seria :)
Nie powiem, że nie darzę sympatią innych książek, a owszem, mam sentyment do "Poczekajki" bo od niej się tak naprawdę zaczęło... Uwielbiam Sklepik, lubię serię owocową, zaskoczona byłam Ferrinem...
Ale jednak całkowicie odmienna, inna, zaskakująca, zachęcająca i niesamowicie wciągająca jest "Nadzieja"...
Więcej na stronie "Nadziei" - klik
Nabraliście ochoty?????
Ja ogromnie, szczególnie na kolejne części z czarnym kotem
To jeszcze Wam coś dorzucę :)
Póki co mała zapowiedź...
Najwyżej mi się oberwie...
Kolejny tom z serii ogoniastej :)
Póki co mała zapowiedź...
Najwyżej mi się oberwie...
Kolejny tom z serii ogoniastej :)
Pewnego ranka w wiosce Zabajka, położonej gdzieś między Tatrami a Bałtykiem, zjawia się urocza dziewczyna. Nikt nie wie, skąd przyszła ani kim jest. Co najdziwniejsze ona sama też tego nie wie. Jednego wszyscy są pewni: wraz z przybyciem Nieznajomej nadszedł czas zmian.
„Zabajka” to opowieść o spełnionych marzeniach, utrzymana w magicznym klimacie „Poczekajki”, czyli to co w prozie Katarzyny Michalak lubimy najbardziej.
no takich informacji nie wolno dusić w sobie :D
OdpowiedzUsuńNo ba :P
Usuńależ mnie skręca żeby przeczytać :)))))))
OdpowiedzUsuńMam najwyższy poziom ekscytacji :D I z tego wszystkiego idę czytać ostatni tom "Poczekaki" uprzednio zaopatrując się w paczkę chusteczek jak Kejt doradziła :D
OdpowiedzUsuńOj koniecznie Irenko :)
UsuńMyślałam, że masz wszystkie książki KM za sobą :)
Niestety jeszcze nie, ale już niedługo :D Planowałam na początek roku, ale zapomniałam, że mi plany nigdy nie wychodzą ;/ Teraz nie planuje i będę czytać kiedy będę mogła -czyli w nocy :D
UsuńDziś siedziałam do 5 rano i przeczytałam ;D I... brak mi słów...
No ale warto było!
UsuńJa niestety często zawalam noc...
zapowiada się ciekawie ^^ nie mogę się doczekać premiery ^^
OdpowiedzUsuńJest ciekawa :)
UsuńByle do premiery...
Jejku jak się cieszę ;)
OdpowiedzUsuńNa Nadzieję czy Zabajkę?
UsuńNa obie?
UsuńI ja muszę poznać ową książkę. Czekam niecierpliwie na jej premierę.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na "Nadzieję" i "Zabajkę" :) Nie kupię na stronie, bo koszy wysyłki, wolę się osobiście pofatygować do Empiku jak już będzie :D
OdpowiedzUsuńNa Zabajkę też czekam, ale na "Nadzieję" też, uwielbiam mieć książkę w łapkach :)
UsuńCzytałam Twoją recenzję "Nadziei" i mam na tą pozycję ogromną ochotę ;) Mam zamiar zakupić ją w wakacje, jako prezent po dobrym roku szkolnym ;D
OdpowiedzUsuńUbolewam bardzo, że jeszcze nie czytałam nic K.Michalak :( w tym roku choć jedną jej książkę muszę mieć.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń'Rok w poziomce' mam od dłuższego czasu na swojej liście i teraz doszła jeszcze ochotą na tą książkę.Coś czuję,że jak zakupię coś autorstwa pani Michalak to hurtowo ;)
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować jedną i sprawdzić czy pasuje Ci jej styl?
UsuńKsiążki nie czytałam ale na pewno po nią sięgnę przy najbliższej okazji.Twoja recenzja zachęciła mnie do przeczytania tej książki.Dodałam się do obserwowanych ponieważ bardzo podoba mi się Twój język i styl pisania recenzji.Jeśli chcesz dodać się do obserwowanych u mnie będzie mi bardzo miło.Serdecznie zapraszam na:
OdpowiedzUsuńwww.in-world-book.blogspot.com
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejną recenzję.
Patrycjo książki nie mogłaś czytać, bo jeszcze jej nie ma :)
OdpowiedzUsuń