niedziela, 12 sierpnia 2012

Na słowo...

Musicie mi uwierzyć na słowo...
Niestety aparat padł...


Poproszę adres sardegny, bo to ona jest osobą, która otrzyma urodzinowy upominek :)

Muszę przyznać, że wiele się dowiedziałam z pozostawionych komentarzy. Wiele osób nie kojarzyłam, inni, Ci którzy są tu nałogowo opisali mnie chyba najdokładniej, mnie i mój blog - dziękuję! 
Dziękuję, że nadal zaglądacie :) 

Miłej niedzieli :)

6 komentarzy:

  1. Brawa dla Sardegny :)
    Oj jej się należą upominki chociażby za organizowanie wyzwania dla blogerów - Trójka e-pik :)

    Sabinka dzięki za trzymanie w napięciu hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny prezent :) gratuluję serdecznie :)
    pozdrowienia z bloga ksiazka-od-kuchni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń