Dlaczego czas tak szybko mknie?
Wtedy kiedy powinien zwolnić - nie zwalnia...
Wtedy kiedy na coś oczekujemy - wlecze się nieubłaganie..
Dlaczego o czasie?
Bo...
Jak mnie się dłużyło gdy czekałam na gości SPECJALNYCH - jakby nie patrzeć wyjątkowi...
Ale za to czas nam umknął gdy rozmawialiśmy - gdyby nie Rozsądek w postaci Kuby - męża Magdy pewnie zastałby nas świt...
Przyznaję się! Bałam się tego spotkania! Co innego pisać maile, telefonować, a co innego rozmawiać w realu - jednak strach ma duże oczy, a Magda jest jeszcze fajniejsza w rzeczywistości. Oczywiście Kubuś też :)))) Mam nadzieję, że to nie było ostatnie spotkanie!?
O spotkaniu to na tyle.
Jednak nie mogę nie napisać o Panu Dyrektorze, bez którego nie byłoby spotkania. Pan Dyrektor jest niesamowitym facetem, na dodatek świetnie przygotowanym do rozmowy z Magdą!
To właśnie Panu Dariuszowi należą się największe podziękowania za zorganizowanie w tak szybkim tempie spotkania autorskiego z Magdą Kordel.
Panie Dariuszu SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!
Dziękuję też za to, że w ogóle mnie Pan wysłuchał, nie nazwał wariatką :) no i zgodził się bez wahania!
Dziękuję Pracownikom biblioteki, do której chętnie się wraca!
Ciepło dziękuję Kubie - za cierpliwość i za to, że przywiózł Magdę i mogliśmy spędzić fajny wieczór. Dziękuję!
Największe podziękowanie należą się jednak Madzi :)))
Głównie za to, że zaszczyciła przekroczyć skromny próg naszego mieszkania :))))
Głównie za to, że zaszczyciła przekroczyć skromny próg naszego mieszkania :))))
U Magdy relacja ze spotkania - klik
Fot. Kuba K.
Na zdjęciu Magdalena Kordel, Pan Dyrektor Biblioteki w Gorzycach Wielkich i ja :)))
Niebawem pojawi się wywiad z Magdą i zdjęcia ze spotkania :)
Więc liczcie na jeszcze jeden post :))))
Zgadzam się, Magda na żywo jest jeszcze bardziej rewelacyjna:) (wiem, że nie po polsku napisane, ale tak jest).
OdpowiedzUsuńNo ja też wolę ją "na żywo" - nie ważne jak to brzmi :))))
UsuńCieszę się, że się cieszysz ;-) znakomite są takie spotkania.
OdpowiedzUsuńCzekam z ciekawością na kolejną porcję wrażeń i zdjęć.
Oj Agnieszko ja bardzo się cieszę! :)))
UsuńJeśli tylko Magda użyczy mi zdjęcia z pewnością coś tam jeszcze pokaże :)
Matko i córko dobrze, że patrzę w monitor żeby czytać bo w innym wypadku nie wiedziałabym gdzie oczy podziać! Ze wzruszenia i w ogóle... Biedna Sabinko toś się nadenerwowała, biorąc pod uwagę, że dopiero wieczorem dotarliśmy:) Dziewczynki też Was wolę na żywo:) I niech to sobie brzmi jak brzmi ale prawda właśnie jest taka:)
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńNo trochę się nadenerwowałam - teraz wiem, ze niepotrzebnie :)))
a spotkanie na pewno nie ostatnie:) Już my tu wymyślamy różne koncepcje na przyszłość z Tobą Sabinko w roli głównej:)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńwidać i po zdjęciu i po notce ze spotkania, że było rewelacyjnie, u autorki też tak napisałam, a Ciebie Sabinko wyobrażałam sobie jakoś tak inaczej, nie wiem za bardzo jak i nie umiem tego sprecyzować, ciesze się jednak, że już wiem, jak wyglądasz
OdpowiedzUsuńa tak wo ogóle wysłałam dzisiaj paczkę, wiem, wiem, że na ostatnia chwilę, ale u mnie teraz dosyć dziwnie i nerwowo, jestem na antybiotyku i ciężko mi się skupić, pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że tu do Was trafiłam
Jak sobie mnie wyobrażałaś? Gdzie nie gdzie zdjęcia moje już się pojawiały (np. moje Abc), choć przyznaję, że wolę być po drugiej stronie obiektywu :)
UsuńPozdrawiam równie ciepło :)
Wredny ten czas, jak się chce go zatrzymać to goni, jak chciałoby się go pospieszyć, to zapiera się kopytami. ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety, bardzo wredny... :))))
UsuńNo to spotkanie się odbyło, po relacja obu Pań można wywnioskować że było fantastycznie;-)
OdpowiedzUsuńTeraz będziecie miały co wspominać i następnego spotkania wyczekiwać;-)
Trochę tu jeszcze pokomplementuje Magdę, poprostu należy do tego typu ludzi, że wystarczy sekunda i już wiesz że polubić ją można na zawsze;-)
Z wielką przyjemnością będę wyczekiwać wywiadu i zdjęć;-)
Było fantastycznie i na stopie prywatnej, jak i na spotkaniu autorskim, Magda jest niesamowita!
Usuń