Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej...
Wróciłam...
Zmęczona... bardzo!
Zadowolona...bardzo!
Było super!
Warszawa jest super...ale mieszkać bym tam nie chciała!
Nagadałam się nieziemsko! Jednak jeszcze bym chciała...
Napiszę więcej jak ochłonę.
Strony
- Strona główna
- Słówko o mnie ...
- Zaufali mi ...
- ABC... 2011/2012
- ABC... 2013
- ABC...2014
- ABC...2015
- Przeczytane w 2010 roku
- Przeczytane w 2011 roku
- Przeczytane w 2012 roku
- Przeczytane w 2013 roku
- Przeczytane w 2014roku
- Przeczytane w 2015 roku
- Przeczytane w 2016 roku
- Przeczytane w 2017 roku
- Przeczytane w 2018 roku
- Spotkania autorskie:
- W królestwie Nory Roberts
- Moje podróże - miejsca, które polecam
- Moje podróże 2016-2018
Kocham Warszawę, ale chyba bardziej swoje miasto ;) Bo w domu najlepiej, prawda?
OdpowiedzUsuńrecenzje-literackie.blogspot.com
Bardzo się cieszę z Twojego entuzjazmu :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię Warszawę i nawet wyobrażam sobie siebie tam na dłużej. Tylko do mojego żużla za daleko ;)
Cieszę się, że wyjazd uważasz za udany. Sama byłam w stolicy dopiero raz i muszę przyznać, że byłam mile zaskoczona. Myślałam, że dużo bardziej mnie stłumi... W chwili obecnej zapowiada się, że być może będę musiała się tam przenieść na stałe. Zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńja byłam w listopadzie u siostry w stolicy i mam podobne zdanie
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie byłam w Warszawie i zdecydowanie muszę to nadrobić :-)
OdpowiedzUsuń