Nie tak dawno - TUTAJ-klik pisałam o Balbince :) Była u nas kilka dni, potem trafiła z powrotem do domu tymczasowego.
Od wczoraj ma nowy dom :)
Najbardziej cieszę się, że mam ją po sąsiedzku :)))
Strony
- Strona główna
- Słówko o mnie ...
- Zaufali mi ...
- ABC... 2011/2012
- ABC... 2013
- ABC...2014
- ABC...2015
- Przeczytane w 2010 roku
- Przeczytane w 2011 roku
- Przeczytane w 2012 roku
- Przeczytane w 2013 roku
- Przeczytane w 2014roku
- Przeczytane w 2015 roku
- Przeczytane w 2016 roku
- Przeczytane w 2017 roku
- Przeczytane w 2018 roku
- Spotkania autorskie:
- W królestwie Nory Roberts
- Moje podróże - miejsca, które polecam
- Moje podróże 2016-2018
Ależ piękna! Niech jej się dobrze wiedzie. my mamy od Świat kundelka z przytuliska - jest kochany :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że znalazła dom :) Oby więcej zwierzaków otrzymywało dach nad głową :)
OdpowiedzUsuńmoja Groszek już tu mi piszczy, że taka piękna, jak ona uwielbia zwierzęta... najważniejsze, że kotek ma dom
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że koteczka ma dom...
OdpowiedzUsuńCudna. Nie ma jak szczęśliwy kiciak w kochającym domu. :)
OdpowiedzUsuńMam IDENTYCZNEGO kotka! Tylko mój ma ok czterech, pięciu miesięcy, ale dokładnie to samo ubarwienie, każdy centymetr!! :)
OdpowiedzUsuń(https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc6/6361_516351558389701_1490932249_n.jpg)
A wiesz, że moja koleżanka ma też idealnie takiego samego kota jak mam ja!? Gdyby nie dzieliła nas spora odległość pomyślałabym, że ten sam miot :) Nawet plama na poliku idealnie taka sama :)
UsuńSuper.
OdpowiedzUsuńszkoda że nie można tu "lajkować"... cieszę się niech ma w końcu dom:) Pozdr Asia
OdpowiedzUsuń