No proszę, wylądowałam na krotoszyńskiej sali...
Ten kto mnie zna, wie, że rzadko, baaaardzo rzadko tu bywam...
No cóż, nie wszędzie i nie zawsze muszę być ;)
Tym razem nie potrafiłam sobie odmówić!
Musiałam tam być!!!!!!
Krotoszyn zaszczyciła swą obecnością ceniona przeze mnie PISARKA!
- HANNA CYGLER
Ciekawe spotkanie, kto ma okazję to polecam.
Szkoda tylko, że o dziwo, jakoś krotoszynianki milczące były i nie zadawały pytań... no cóż...
Niby zawsze takie wygadane...
Spotkanie fajne, interesujące, ale ja chciałabym podziękować Hani za przemiłą prywatną już rozmowę gdzie mogłyśmy pogadać ogólnie o wszystkim ;) Szkoda, że czasu tak mało no i musiałam się dzielić z Panią Alą i Ewą - kobietami, które to wszystko zorganizowały. (Uprowadziły Autorkę )
Pani Alu dziękuję!
Pani Dyrektor równie mocno dziękuję, że zawsze o mnie pamięta mimo tego, że jestem rzadkim gościem biblioteki ;)
Kilka fot ;)
Wykonane przeze mnie, p. Marlenkę i pana z biblioteki ;)
Zostałam złapana na doczytywaniu ;)
Poniżej zawsze uśmiechnięta Pani Dyrektor ;)
Jeśli macie okazję być na spotkaniu z Hanią Cygler - polecam! Trzeba być ;)
HANIU - dziękuję za wszystko, a w szczególności za wpis... który mnie zaskoczył....
świetnie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń