Wydawnictwo: Albatros
Wydano: 2004
stron :206
Nicholas Sparks niezwykle utalentowany pisarz. Nie tak dawno czytałam jego powieść pt: "Jesienna miłość" , która do końca mnie jakoś nie ujęła .
Sparks to autor, który pisze bestsellery , a jego powieści zostają zekranizowane. Ma całą rzeszę fanów , do których chyba jednak dołączę.
Literatura piekna to to co lubię najbardziej, po co sięgam z przyjemnością, przy czym się relaksuję i odpoczywam, rozmarzam i tak właśnie było w przypadku "Pamiętnika" . Romantyzm to chyba to co autora lubi najbardziej, choć porusza także trudniejsze tematy, łącząc je z tematyką miłosną, zaufaniem, zrozumieniem ....
"Pamiętnik" to historia miłości zapisana w formie wspomnień i listów.
W pewnym domu opieki nad piękną rzeką przebywa dwoje starszych osób, Noah oraz Allie, która jest chora na Alzheimera.są dni lepsze, kiedy Allie rozpoznaje ukochanego, są dni gorsze kiedy traci świadomość. Choroba niestety postępuję z dnia na dzień. Czasem zaskakuje lekarzy , którzy nie wiedzą jak określić poprawę, jednak Noah i pielęgniarki wiedzą ,ze najlepszym lekarstwem na choroby jest ...miłość.
Noah codziennie wieczorem czyta Allie pewną historię zapisaną w zniszczonym notatniku.
Historia ta przedstawia ich wspomnienia z przed wielu, wielu lat, których Allie nie pamięta, za to Noah bardzo szczegółowo.
Noah wraca do wspomnień z roku 1932 kiedy to do miasteczka przyjeżdża Allie z rodzicami, zakochują się w sobie , spędzają potajemnie każdą wolną chwilę , wakacje jednak dobiegają końca i dziewczyna wyjeżdża. Niestety kontakt urywa się, listy ,które pisał chłopak nie trafiają do dziewczyny lecz jej matki, która uważa ,że chłopak nie jest godny i zbyt biedny by "wejść" do jej rodziny. Mija 14 lat ,przez te lata żadne z nich nie ułożyło sobie życia, Allie zaręczona jest z pewnym prawnikiem, jednak kilka dni przed ślubem wraca do wakacyjnego miasteczka i odnajduje Noaha. Wracają wspomnienia, spędzają ze sobą każdą minutę, dni uciekają , a oni z dnia na dzień co raz bardziej się zakochują w sobie , ale Allie staje przed bardzo trudną decyzją ...
Po latach Noah siada przy Allie i czyta wspomnienia , które spisał, listy, które do siebie pisali, a wszystko wraca tak jakby to było wczoraj a nie prawie pół wieku temu.
"Pamiętnik" podbił moje serce. Książka jest niesamowicie, wzruszająco napisana i bardzo dobrze się ją czyta, wręcz nie można się oderwać od tej wzruszające i jakże pięknej historii. Prawdziwa miłość trafia się raz i potrafi przetrwać wiele wspaniałych chwil, potrafi pokonać różne trudności, jak i pokazać ,że można być ze sobą na dobre i złe. Nie ma chyba takiej osoby, która nie chciała by takiej jednej , jedynej prawdziwej miłości, która przetrwa wszystko.
Z kartki na kartkę byłam co raz to bardziej przekonana,że znam tę historię i jakże się nie myliłam, oglądałam film, który również wart jest obejrzenia. Może troszkę mi przeszkadzało to ,że znam treść, ale fajnie było się przenieść w inne jakże piękne miejsce otoczone miłością .
"Pamiętnik" polecam z czystym sumieniem, myślę ,że każdy znajdzie coś dla siebie . Osobiście chętnie do książki powrócę. Chętnie też poznam inne powieści Nicholasa Sparksa.
Cytaty :
„Jeśli w jakiejś odległej przyszłości znowu się spotkamy - choć nasze drogi się rozeszły - uśmiechnę się do ciebie z radością i będę wspominał lato pod drzewami, kiedy to uczyliśmy się nawzajem zakochani w sobie. I może przez krótką chwilę ty poczujesz to samo i też uśmiechniesz się do wspomnień, które na zawsze pozostaną naszą wspólną własnością”
„Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.”
„I to uczucie przemieniło go na zawsze. Prawdziwa miłość potrafi to zrobić z człowiekiem, a jego miłość była prawdziwa.”
„Kiedy człowiek się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie.”
Nie czytałam jeszcze żadnej książki Nicholasa Sparksa, ale właśnie "Pamiętnik" mam na oku. Ostatnio bardzo głośno o jego książkach.
OdpowiedzUsuńO tak, zarówno książka jak i film były piękne. Ale w tym wypadku wolę film. Nie wiem czemu... Jakoś tak na mnie działał... Za każdym razem płaczę na końcu. A w książce tego nie miałam.
OdpowiedzUsuńKaraluszysko to zacznij od "Pamiętnika "
OdpowiedzUsuńAlinko film mnie też bardziej wzruszył, ja naprawdę rzadko płaczę przy książkach :O)
Książki nie czytałam, ale film jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPiękna książka, bardzo wzruszająca, a dla mnie na czasie, bo tata choruje na Alzheimera.
OdpowiedzUsuńja płakałam i przy filmie i przy książce...
OdpowiedzUsuńJa beczę jak dziecko i przy filmie, i przy książce. Kocham 'Pamiętnik' bezapelacyjnie i kochać będę zawsze :)
OdpowiedzUsuńTaaa "Pamiętnik" książka czy film są naprawdę piękne i chyba warto mieć na półce:)
OdpowiedzUsuńJa z takim nieśmiałym zapytaniem - co się stało z forum pani Katarzyny Michalak? Myślałam, czy by się nie zarejestrować, a tu się okazało, że forum gdzieś zniknęło. Zaglądałam tam kiedyś i wydawało mi się, że była pani jego użytkowniczką.
OdpowiedzUsuńJeśli coś pokręciłam, to najmocniej przepraszam :)
a ja jeszcze muszę napisać, że strasznie podoba mi się okładka filmowa. Dużo w niej emocji. Uwielbiam ją ;)
OdpowiedzUsuńAnonimowy - forum już nie ma :(
OdpowiedzUsuńNieco odmiennie, ale Nicolasa Sparksa historie najpierw poznawalam dzięki wspanialym filmom, a dopiero potem książkom. Każda ma coś w sobie, przepiękne historie, morza wzruszeń, wielkie milosci, rozstania i powroty...I kazda porywa, daje nadzieje i przywraca wiarę w ludzi. Pamiętnik jest moja ulubioną...Ksiązkę dostalam od mojego ówczas narzeczonego po tym jak obejrzeliśmy wspólnie film, do dziś znajduje szczególne miejsce w moim sercu. Ach i większośc powieści czytalam w oryginale co równiez znacząco wplywa na ocenę ksiązki:)Polskie tlumaczenia nie do końca mnie przekonują w przypadku tego autora.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj ... Uwielbiam blogi o książkach. Pieknie napiałaś o tej książce, dziekuję za przypomnienie tej historii pełnej miłości ... pamiętam wzruszenie przy czytaniu, ostatnio też przypomnialam sobie film ... Przytoczyłaś fragmenty ksiażki, które i ja kiedys wypisałam do mojego "zeszytu z cytatami" ...
OdpowiedzUsuńDlaczego forum juz nie ma? Co się stało, że pani Katarzyna zdecydowała się je tak nagle zamknąć? Zawsze podziwiałam ją, jaki ma kontakt z czytelniczkami, co udaje się niewielu autorom, a tu taka historia... Szkoda :(
OdpowiedzUsuńAnonimowy - Forum póki co nie ma , niestety ja nie jestem upoważniona do tego by udzielać informacji typu: dlaczego nie ma ?
OdpowiedzUsuńTeraz można spotkać panią Kasię na Facebooku, jest tam strona czytelniczek , na którą czasem zagląda :)
Pozdrawiam :)
Przeczytałam tę książkę jednym tchem. Dawno żadna pozycja nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jak ta. Również polecam z całego serca!
OdpowiedzUsuń