czwartek, 9 grudnia 2010

"Sezon na cuda" Magdalena Kordel

Wyczekiwany powrót do malowniczego Uroczyska. Ciepła opowieść o miłości i walce z samotnością.
Maja zadomowiła się na dobre w Malowniczym - urokliwym miasteczku w Sudetach, gdzie uciekła z hałaśliwego miasta od przeszłości i byłego męża. Prowadzi pensjonat i żyje niespiesznym rytmem miejscowości, którą ponoć pod swoje skrzydła wziął jeden z aniołów.
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Maja postanawia zaprosić na Wigilię wszystkich samotnych mieszkańców Malowniczego. Jednak spełnienie oczekiwań gości wcale nie będzie proste!
W jednej chwili na Maję spadną problemy uczuciowe sąsiadów i przyjaciół. W dodatku jej córka zacznie zachowywać się dziwnie, a na horyzoncie pojawi się atrakcyjny mężczyzna. Kiedy jeszcze do drzwi pensjonatu zapuka nieznośna Paulina, która postanawia poszukać sobie w okolicy faceta, świat Mai stanie na głowie...



Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydano: 2010
stron : 318

"Sezon na Cuda " Magdaleny Kordel to kontynuacja bestsellerowej powieści "Uroczysko". "Uroczysko" mnie oczarowało i dlatego  natychmiast sięgnęłam po dalsze losy Mai, jej rodziny i przyjaciół. Czasem bywa, że kontynuację jakiejś serii bywają nieudane,  miałam tego świadomość sięgając po Sezon....


Przenosimy się do małego miasteczka Malownicze w Sudetach, gdzie wszyscy wszystkich znają , o wszystkich wszyscy wiedzą. Miasteczko okrywa ciepła pierzynka białego grudniowego puchu. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia - prawdziwe, białe i zimne.
A co słychać u mieszkańców małego miasteczka ????
Pani Leontyna - starsza kobieta , która prowadzi sklep z antykami, samotna  osoba, która obawia się,że te święta będą smutne i samotne. Jednak nie jest sama , takich samotnych osób w Malowniczem jest bardzo wiele, wpada na ciekawy pomysł....

Maja  - zawiedziona tym ,że pensjonat nie jest oblegany, nadal pracuje w szkole, broni "swoich dzieci" przed uprzedzoną panią dyrektor.... W domu może liczyć na przyjaciół,  wychowuję Manię, która przechodzi różne humorzaste i pełne buntu dni,  z dnia na dzień zdaje sobie sprawę ,że weterynarz Czarek staje się dla niej kimś bardzo bliskim, niestety na horyzoncie pojawia się pewien ciekawy mężczyzna ....
Pojawia się też Paulina - koleżanka z dawnych lat, dziwna  i nieznośna ....
Maja pomaga też młodej kobiecie z dwojgiem maleńkich dzieci, kim okażę się kobieta ????

Co łączy panią Leontynę z Majką ???? obie są niesamowicie dobrymi i ciepłymi kobietami, które nie potrafią przejść obojętnie obok osób potrzebujących. Obie z proboszczem organizują Wigilię dla Wszystkich osób samotnych, niestety zadanie nie jest łatwe...Za nim dojdzie do tej uroczystej kolacji muszą pokonać wiele trudności....

"Sezon na cuda" jest niesamowitą historią, którą warto przeczytać  przed świętami , wszystkie te przygotowania, pomysły , pomoc osobom starszym , wszystko to daje do myślenia. Jeszcze wczoraj nie miałam zbyt wielkiej ochoty na Boże Narodzenie i przygotowania, po tak ciekawej lekturze, przeplatanej różnymi przygodami , magią i oczywiście humorem cieszę się ,ze będą. Nabrałam chęci i ochoty na przygotowania. Mam też cicha nadzieję ,że i nad moim miasteczkiem czuwa Anioł, który przynosi szczęście mieszkańcom , jak to jest w przypadku Malowniczego....
Autorka jednak jeszcze ujęła mnie czymś szczególnym , tym ,ze w jej książkach znajdujemy rękodzieło, szydełkowe poduszki, kapy , ręcznie robione czapki, szaliki , ale także rzeźba , malarstwo. Cieszę się ,że młode pisarki nie pozwalają by rękodzieło poszło w niepamięć .
Powieść jest bardzo udana , mam nadzieję ,że będzie kontynuacja i poznam dalsze losy Majki, Marysi , Jagody, Czarka i innych mieszkańców tego pięknego miasteczka. Książkę polecam, szczególnie tym , którzy kochają Boże Narodzenie i ten szczególny czas przygotowań i niezwykłej magicznej atmosfery.

10 komentarzy:

  1. Czas poszperać w bibliotece ;)
    Zakładka doszła, mama dzisiaj wejdzie na pocztę i odbierze (ja sama nie mogę, siedzę chora w domu). Mam podwójną radochę, bo zakładka doszła wczoraj, dzisiaj będę mieć ją w łapkach a dzisiaj obchodzę imieniny, więc tym większa radość ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję

    Anetko tym bardziej się cieszę ,że dostałaś :O) w tak szczególny dzień. Życzę zdrówka , szczęścia i spełnienia marzeń :O)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie ją czytam i podoba mi się :) Chociaż wcale nie czytałam pierwszej części :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Izuś - pewnie szybko się doczekasz :O)
    Maniaczytania - skombinuj część 1 , bo warto:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba, a nawet na pewno to przeczytam ;)
    Czuje, że to coś co lubię ;)
    Tylko chyba pierw muszę pierwszą częśc przeczytac.

    Zapraszam do siebie:
    http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam i dobrze się przy tym bawiła,To chyba najlepsza rekomendacja dla książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście uwielbiam pióro p. Kordel :0)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Sabinko
    Chciałabym ogromnie podziękować Pani za serdeczne podejście do moich książek. Dzięki osobom takim jak Pani chce mi się dalej pracować! chętnie przyjmę wszystkie uwagi i sugestie, tym bardziej, że czyta Pani mnóstwo książek, również tych z tak zwanego nurtu kobiecego, chociaż jak mi bóg miły nie bardzo rozumiem takie rozgraniczenie:), tym bardziej, że czyta je , przynajmniej moje, sporo facetów. Pozdrawiam i podaję swój mejl, może się kiedyś przyda: magdakor@vp.pl
    Jeszcze raz pozdrawiam i życzę miłego i mimo temperatury panującej na zewnątrz gorącego majowego dnia.
    Magdalena Kordel

    OdpowiedzUsuń