niedziela, 12 czerwca 2011

"Spokojna przystań" Debbie Macomber



Zatoka Cedrów
Cedar Cove to malownicze miasteczko nieopodal Seattle. Mieszkańcy kochają się, zdradzają, nienawidzą się i rozchodzą jak wszędzie na świecie. Mają swoje historie, swoje sekrety. Tylko że tutaj nikt nie jest anonimowy. Ktoś zawsze pomoże ci rozwiązać problem, nawet gdy tego nie chcesz…




Wydawnictwo: Harlequin / Mira
Wydano: 2011
stron : 336
PREMIERA: 10.06.2011

Z ogromną przyjemnością sięgam po kolejne książki, rewelacyjnie piszącej Debbie Macomber. Zyskała moją sympatię. Autorka zabrała mnie do uroczego i pięknie położonego miasteczka - Cedar Cove. Mieszkańcy tego magicznego miejsca to mili, sympatyczni, jednak  przede wszystkim zwyczajni ludzie, którzy zmagają się z problemami dnia codziennego. Obiecałam, że niebawem powrócę do Zatoki Cedrów...tak też się stało.

"Spokojna przystań" to najnowsza powieść Debbie Macomber. Rewelacyjna okładka, która zachęca swym widokiem do tego, by wybrać się w wspaniałą podróż. Podróż, która może odmienić życie, która potrafi zaskoczyć, ale także taką, która zmieni nas samych... Widoki wspaniałe, domy zadbane, dookoła wspaniali ludzie...może dlatego, z ogromną przyjemnością odwiedziłam już dobrze mi znanych mieszkańców Zatoki Cedrów?
Po niedawnej przeprowadzce do Cedar Cove były policjant Roy McAfee i jego żona Corrie założyli tu prywatną agencję detektywistyczną. Niestety zaczęli dostawać niepokojące anonimy, które  przypomniały błędy młodości...
Cecilia Randall,  ponownie jest w ciąży i przeżywa najwspanialsze chwile w życiu. Narodzin dziecka oczekują również Maryellen i Jon Bowmanowie. Szczęśliwa jest też Grace Sherman – jej romans z Cliffem Hardingiem znów rozkwita.
Pojawia się też niespodziewanie syn Bena, który burzy spokój ojca i innych  mieszkańców. 

W tak małym miasteczku, wśród zaprzyjaźnionych mieszkańców, dzieją się rzeczy dziwne, smutne, wesołe, samo życie, na które nie mamy wpływu. Jednak autorka powieści świetnie operuje emocjami czytelnika, raz każe się śmiać , by za chwilkę  pociekły łzy. Porusza też wiele problemów dni codziennych, takich z którymi my sami się zmagamy. Może być to kwestia zdrowia, samotności, czy też brak środków do życia. Lepiej czy gorzej, każdy stara się jakoś z tym wszystkim poradzić i żyć dalej. Może dlatego tak lubię powieści o Cedar Cove? Bo są zwyczajne, jak zwyczajni są tam ludzie. Bo choć jest wiele trudności, ludzie nie poddają się łatwo, tylko walczą? Jednak  największą zaletą jest to, że ci ludzie nie zostają sami, mają kochające rodziny, przyjaciół, na których zawsze można liczyć. Lubię to ciepło, miłość jaka bije z powieści Debbie Macomber. 
Z jej książek można czerpać garściami pozytywną energię, natchnienie i pragnienie, by tu jeszcze kiedyś powrócić. 
Czytając "Spokojną przystań" rozmarzyłam się, by mieszkać w tak pięknym i przyjaznym miejscu, gdzie ludzie są życzliwi, a nie panuje zawiść i zazdrość....
Czy polecam? Oczywiście, głównie tym, którzy już choć raz odwiedzili to malownicze miasteczko, ale także tym, którzy pragną odpocząć, zrelaksować się i pobyć gdzieś z dala od zatłoczonego i pełnego pędzących gdzieś ludzi miasta. Cisza Zatoki Cedrów ukołysze nasze skołatane nerwy, a mili mieszkańcy z pewnością nas ugoszczą. Wybieram się tam powtórnie w sierpniu, tym razem do "Wiktoriańskiej herbaciarni" .


Za książkę dziękuję Pani Monice :) :) :)


 



7 komentarzy:

  1. Na prezent dla mamy może być świetna. Choć... na odprężenia i relaks to w sumie sama też chętnie bym przeczytała:)
    pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę po nią sięgnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ szybko uwinęła się z tą książką. Ja dopiero zaczynam czytać ,,Spokojną przystać'', więc narazie nie będę czytać twej recenzji, gdyż nie chce zawczasu wyrabiać sobie opinii. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli ją dorwę to się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna książka na wakacyjny i nie tylko relaks :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, miałam okazję zetknąć się z twórczością tej pisarki i w sumie podobało mi się! Lektura odprężająca, bardzo przyjemna - jak tylko będę miała okazję, na pewno przeczytam:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. takie czytadła pisze ta autorka. Akurat na letnie, słoneczne dni :) Ja również chętnie po nią sięgnę bo jej książki szybko i łatwo się czyta a przy tym są optymistyczne.

    OdpowiedzUsuń