Kolejna niedziela, ciepła, ale bez słoneczka :) Nie da się opalać :o(
Zostało mi wykończyc pewną zakładeczkę na zamówienie :):):)
Dziś bez placuszka, choć powiem, że zjadłabym cosik smacznego :):):):)
Jak spędzacie dzisiejszą niedzielę ????????
Tym razem na błękitnej kanwie, stąd wykończenia niebieskie i ostrzejsze kolorki niż zwykle :) Zdjęcie niestety nie należy do bardzo udanych ....
Pogoda jest dobijająca... Nie pozostaje nic innego jak czytać ;) Zakładka przepiękna :)
OdpowiedzUsuńZakładka jest super, świetny motyw !
OdpowiedzUsuńU nas słoneczko świeci mocno, dałoby się opalać ale ja nie znoszę siedzieć tak na słońcu :)
Idę do altanki, poczytać trochę przy plusku wody z oczka wodnego. Dla ochłody lody i oby ta niedziela trwała jak najdłużej.
A wieczorem w planach mamy podjechać do lasu, gdzie pokazały się świetliki...
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli
A ja odeszłam na chwilę od książki, aby pobuszować po blogach nim nadejdzie kolejna burza, niebo prawie czarne nad nami, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńps. śliczna ta zakładka
Zdolna jesteś, ja kiedyś też haftowałam ale jednak jakoś cierpliwości nie mam. A Twoja zakładka jest naprawdę super !!!
OdpowiedzUsuńU mnie niedziela raczej dość intensywna, dzieciaki właśnie kończą wakacje u Cioci :)) trzeba je jeszcze odwieź tylko i wieczorkiem na dobrą kawkę i pogaduchy ma wpaść koleżanka, więc nudzić się nie mam czasu :) Za szybko ten weekend mija niestety
Ale piękna zakładeczka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
a ja dzisiaj jestem we Florencji a to za sprawą książki "Kolory tamtego lata", za oknem słońce i dość upalnie, zaraz wybieram się do znajomych na kawę, a szkoda bo wolałabym zostać w domu i skończyć czytać książkę, ale może uda mi się umknąć na chwilę żeby poczytać w spokoju pod jabłonią :)
OdpowiedzUsuńU nas pogoda taka przedburzowa jest - słońce praży i duchota - zadowolony tylko Piotrek, bo prawie cały czas moczy się basenie:)
OdpowiedzUsuńJa szukam najchłodniejszego miejsca w domu (piwnica zdecydowanie wygrywa...) a pan mąż dopieszcza autko...
U mnie gorąc, parno ale i słońce - myślę, że nawet gdy słońce za chmurami to opalać się warto :) naprawdę :)
OdpowiedzUsuńU mnie trochę (nadmiar) pracy, ale jest OK...wieczorem coś poczytam...:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna zakładka :-)
OdpowiedzUsuńZakładka śliczna.
OdpowiedzUsuńA u mnie ponad 30 st i duszno. Po wielu dniach bez słońca i z ciągłym deszczem to miła odmiana ale jakoś mój 8. miesiąc ciąży przemawia w stronę mniej wakacyjnych dni ;)
Urocza zakładka :) W Krakowie słońce i aż duszno, zaczęłam poznawać dzisiaj Stare Miasto :)
OdpowiedzUsuńJej... mam grę na komórkę z podobnym motywem xD
OdpowiedzUsuńŚliczna, oryginlna zakładeczka ;-). Ja niedzielę spędzam przy genialnej książeczce ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczna zakładeczka!! Ten robal jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńCuuuuuuuuudo ;)
OdpowiedzUsuńZakładka prześliczna.
OdpowiedzUsuńNiedzielę spędziłam na chrzcinach. Najpierw przepiękna uroczystość w Kościele a potem przemiłe spotkanie w domu. I oczywiście ostatnie stadium przejedzenia. Były takie pyszności, że palce lizać.
Jedyny minus niedzieli - nie czytałam książki.