Jakiś czas temu pisałam o zarwanych szafach, półkach itp.
Tak, tak, mąż tak truł, w końcu wpakował mnie do samochodu, zawiózł do sklepu i kazał wybrać :/
No cóż, sama już baaaaaardzo dłuuuugo kupowałam ten regał :(
Już jest w domku, no ba!!! Najważniejszy członek rodziny musiał sprawdzić czy wszystko gra!!!!
Jednak została półka "specjalna"
Jeszcze zostały do po segregowania książki w piwnicy, ale to już po moim powrocie...Właśnie zapomniałabym o kilku sprawach :)
1. Nadal zapraszam wraz z panią Małgorzatą Kursą do wzięcia udziału w konkursie o TUTAJ
2. Czas nadal jakoś baaaardzo mi się kurczy i nie potrafię się zorganizować, czytam, ale mało. Postaram się to zmienić.
3. Listopad zbliża się wielkimi krokami...co to oznacza? Ano oznacza przerwę blogową. Pojawi się TYLKO ABC . Mam nadzieję, że choć tyle mi się uda. Czeka mnie wyjazd, jestem zmuszona zrobić przerwę w blogowaniu i odwiedzaniu Waszych blogów :( Mam nadzieję, że nie zapomnicie o mnie....
4. Niedługo 100 000 :o) na liczniku, pierwsza osoba, która prześlę Prt - zrzut otrzyma niespodziankę :)
piękna biblioteczka :) moje gratulacje :) jedź, wypoczywaj i o nic się nie martw :) buziaków moc
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się nowa bliblioteczka tylko nie chcę martwić Twojego męża ale niedługo potrzebna będzie kolejna :):P
OdpowiedzUsuńpewnie, że nie zapomnimy :)
OdpowiedzUsuńA taki regał to niebawem jeszcze jeden Ci się przyda :)
Świetny regał - tylko coś mało miejsca na nowe książki... Może w promocji trzeba było sobie zafundować od razu drugi?
OdpowiedzUsuńJak mus to mus - wyjeżdżaj, ale szybko wracaj:)
Mnie też by się przydał taki regał.Moje książki są wszędzie tylko nie na półkach!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJaki kotek zadowolony... tylko mu przestrzeni na tych półkach szybko ubyło... widzę, że ustawiasz na 2 rzędy, mi się marzy tak, żeyby każda książka stała na pierwszym planie ;-) Super nabytek. I zgadzam się, że pewnie niedługo będzie potrzeba drugi ;-)
OdpowiedzUsuńWyjeżdzaj spokojnie, będziemy czekac z utęsknieniem.
A, wypatrzyłam, że masz "Amsterdam parano", czytałaś? Ja jeszcze nie, a już długo leży ( a co nie lezy, jak ciągle coś wskakuje bez kolejki, ech...)
Buziaki!
Jak miło, że na półce specjalnej moje "Za plecami anioła"! :)
OdpowiedzUsuńRegał i nowe nabytki robią wrażenie, a kot i książki to układ idealny, więc niech sobie pobuszuje po nich!
Jedź, Sabinko, i wracaj bezpiecznie! Pozdrawiam!
Kochana ile dałaś za ten regał? Bo sama też muszę sobie kupić i ten mi się bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńFajny stosik - u mnie też czeka ta kuchnia na Boże Narodzenie:) Regał jest rewelacyjny! No i szczęśliwej podróży i bezpiecznego powrotu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo ładny regał, ja po przeprowadzce nie mam zupełnie gdzie stawiać książek, więc na razie się powstrzymuję od zakupów :( Oczywiście,że o Tobie nie zapomnimy :)
OdpowiedzUsuńRegał jak się patrzy. Super. Ja sama niedługo będę musiała się za czymś takim rozejrzeć bo szklane półki w witrynie aż piszczą:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny widok i kotek niezmiennie wprawia mnie w zachwyt :)
OdpowiedzUsuńGenialna półka ^^ A raczej regał ;P Z pozycji ciekawi mnie "Jak kamień w wodę" ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe nabytki. Mnie osobiście bardzo przypadły do gustu. Czekam więc a twe wrażenia po ich przeczytaniu.
OdpowiedzUsuńarcher - Martuś, nie da się nie martwić :(:(:( ale wypocząć mam zamiar :)
OdpowiedzUsuńjusssi - Justynko przeczytałam Twój komentarz mężowi - jego mina - bezcenna!
toska82 - nie mam miejsca na jeszcze jeden niestety :(
anek7 - niestety mus. Drugi regał? Kusi, ale nie da się, pozostaje szafa i jej zarywanie ;)
cecyliarodzinaidom - niestety u mnie też tak wyglądało, ale nie było już gdzie ubijać :/
Agnesto - tak na dwa rzędy :) Nie ma wyjścia :) Góra ubita :( Nie jeszcze nie czytałam, czeka chyba na lepsze czasy :(
Renata L. Górska - oj tak :) obie stoją na "specjalnej"
OdpowiedzUsuńBujaczek - wyślę wszystko mejlem :)
Isadora - dziękuję
MO - dzięki :)
Stayrude - byle nie pękły :(
Kasiek - :O)
Meme - wiesz, że mnie też, ale mam "stracha" trochę ...
cyrysia - :)
Fajny ten szary członek rodziny :-)))
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych nabytków:)
OdpowiedzUsuńWidać że Kicia nowy nabytek polubiła i zaakceptowała , całkiem słusznie -wie co dobre . Regał bardzo ładnie się prezentuje z takim książkowym wypełnieniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Regał wygląda super, mi powoli zaczyna brakować miejsca na książki, ale także miejsca na regał brak... :(
OdpowiedzUsuńRegał pojemny, na kolejne takie stosiki :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie poszukuję wzoru idealnej biblioteczki. Mój wujek jest stolarzem i obiecał mi ją zrobić :D Nareszcie wszystkie moje książki będę miała w jednym miejscu, a nie porozwalane po całym pokoju :P
OdpowiedzUsuńFajna kicia :)
Piękny regał! Muszę chyba mojego męża do Twojego wysłać na nauki, co robi kochający mąż, gdy żonie książki się nie mieszczą ;-)
OdpowiedzUsuńA i jeszcze podkradłabym ci te książeczki z Drzewa Laurowego :-)
Zazdroszczę regału, u mnie też już miejsca coraz mniej i przydałby się taki sam zakup. A kot genialny, wszystko musi sprawdzić i wybadać :D
OdpowiedzUsuńOjej, uwielbiam najważniejszego członka rodziny! Mój też zachowuje się w podobny sposób :) A kot znajomych każdy nowy przedmiot wita obsikaniem, mam nadzieję, że Twój tak nie ma :))
OdpowiedzUsuńTaki domownik zna się na rzeczy, gdyby tak nie sprawdził to nie wiadomo co by było! Świetne nabytki, a listopad jakoś wybaczamy! Trzymaj sie!
OdpowiedzUsuńA myślałam, że ja mam dużo książek :).
OdpowiedzUsuńBędę Ci wdzięczna za informacje ;D
OdpowiedzUsuń