czwartek, 3 maja 2012

Nastał ten dzień :)

Zacznę od wyników :)

gogoa (Agata) - "Ostatnią kartą jest śmierć"
Alucha4 (Alicja M.)  "Ostatnią Kartą jest śmierć"
Magdalena (Magdalena P.) "Czarownica"

Gratulacje - skontaktuję się z Wami mailowo.

Kochani, prawie wszyscy udzieliliście poprawnych odpowiedzi. To naprawdę straszne uczucie, gdy spośród ponad pięćdziesięciu wspaniałych osób trzeba wylosować zaledwie... trzy. Dlatego zaangażowałam do tej nieprzyjemnej pracy mojego męża. A on - przy wsparciu wróżki oraz czarownicy - zamknął oczy i wytypował zwycięzców. Mam nadzieję, że wyczarowane nagrody sprawią Wam przyjemność... A ze swojej strony chciałabym podziękować i pogratulować WSZYSTKIM uczestnikom konkursu. Jesteście świetni i najchętniej nagrodziłabym Was wszystkich, po kolei. Niestety, to niemożliwe, gdyż liczba ufundowanych nagród jest ograniczona. Dlatego serdecznie Was pozdrawiam i życzę sukcesów w kolejnych konkursach, których z pewnością nie zabraknie.
Powodzenia!
Autorka  


Dziękuję Wszystkim za udział w konkursie, komentarze dotyczące Abc i za to, że nadal tak licznie gromadzicie się w dniu, którym pojawia się zabawa.
Aniu dziękuję za udział, mam nadzieję, że będzie nam dane jeszcze kiedyś powtórzyć wywiad :)
Pani Ani i Panu Kazimierzowi jeszcze raz serdecznie dziękuję za ufundowanie nagród :)


 Dzień szósty - czwartek :) 

Słonecznie i niesamowicie jest dzisiaj. Planuję cale popołudnie pośród zieleni :)
Lekturę oczywiście zabieram. 
Dalej "3 płatki kamelii" chciałabym je  dziś skończyć...
Opinia "Nadziei" będzie lada chwila :) Wierzcie mi na słowo, że jest rewelacyjna! 
A co dzisiaj porabiacie? Grillujecie? Odpoczywacie w cieniu? Może jakaś wycieczka w ciekawe miejsce?

Ruszyła  kolejna wymiana - VII już edycja

"Wakacyjne podróże ze smakiem w tle" 

Zapraszam :)

5 komentarzy:

  1. gratuluję szczęściarom a Tobie życzę miłego świętowania w dzisiejszym dniu z książką w ręce.)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje!

    U mnie zapowiada sie leniwy dzień spędzony na obserwowaniu walki na spojrzenia moich kotów (potrafią tak leżeć pół godziny!) ;). Oczywiście z książką ;).

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, gratuluję i idę popłakać w kąciku...
    A dziś? Zdecydowanie słodkie, łóżkowo-książkowe lenistwo ;)

    OdpowiedzUsuń