Dziś cudna pogoda, pomimo niewyspania :) śmigam na działkę troszkę poleniuchować :)
Wczoraj była praca na ostro, dziś słodkie i błogie lenistwo w słonku :)
Kwitną właśnie moje ukochane i naj - liliowce :)
oraz lilie :)
i na koniec zaskoczenie wczorajszego dnia :)
W ubiegłym roku n ie zakwitły:
Jak planujecie spędzić sobotę??????
Och, uwielbiam lilie! Piękności ;) Plany na sobotę... hmm, dokończę "Czary w małym miasteczku", a reszta wyjdzie w praniu ;)
OdpowiedzUsuńPiękne lilie. Ja też zaraz znikam na działeczkę do moich rodziców. Dzisiaj dzień ojca, więc muszę ucałować ojczulka, a w taką pogodę to on czas w swoim działkowym królestwie spędza. Do wieczora czekać nie chcę z życzeniami. Na działeczce obowiązkowo leżaczek, książka, a wcześniej obrywanie agrestu. Najpierw praca - potem lenistwo.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚlicznie kwitną i tka ich różnorodność przyprawia o zawrót głowy
OdpowiedzUsuń.Miłośnikiem lilii jest mój mąż, który głównie zajmuje się ogrodem , ale u nas jeszcze nie kwitną .W ubiegłym roku pięknie kwitły.Pokazywałam je tu http://natanna-takasobiekronika.blogspot.com/search/label/lilie.
U nas jeszcze nie pada dzisiaj tak jak ostatnio codziennie ale spadek ciśnienia niestety nic dobrego nie wróży.
Poleniuchować mi się nie da, gdyż przetwory już na tapecie od kilku dni .
piękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńsobotę? książka, film, dziecko... odpoczynek :)
Moja babcia ma takie kwiatki na ogródku :D
OdpowiedzUsuńJA sobotę będę mieć raczej leniwą ;)
Przepiękne lilie! Pamiętam takie z ogrodu mojego Dziadka, w Kudowie..
OdpowiedzUsuńMy z Elfem co prawda lilii nie hodujemy, za to wybieramy się właśnie na łąki. Ciekawe, co tam kwitnie ;D
Jak ja Wam zazdroszczę tego lenistwa... U mnie, mimo pięknej pogody za oknem, góra notatek i nauka do egzaminu magisterskiego :/ (no i, jak widać, przeglądanie blogów ;) )
OdpowiedzUsuństraszliwie zazdroszczę Ci działeczki:) mam nadzieję, że za parę lat też będziemy mieć własną:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam