Tobie również miłego weekendu. Taki czas chyba. Nade mną wiszą recenzje 3 ksiażek i nie mogę się zebrać. O ile z czytaniem nie mam problemów, o tyle pisanie - zero weny.
Sięgam zatem po książke na weekend i czekam na nową notkę :) A przy okazji zapraszam do przeczytania moich recenzji. Być może będą one zachęcające dla Ciebie i Twoich czytelników :)
Weekend uważam za baaaardzo udany :) zresztą nie muszę Ci nawet tego mówić bo Ty o tym doskonale wiesz:) Dziękuje Kochana po raz kolejny za wszystko i za książę,która okazała się rewelacyjna...Jeszcze chwila w autobusie i już bym ją skończyła :))
Tobie również miłego weekendu. Taki czas chyba. Nade mną wiszą recenzje 3 ksiażek i nie mogę się zebrać.
OdpowiedzUsuńO ile z czytaniem nie mam problemów, o tyle pisanie - zero weny.
Też tak mam :)
UsuńAle nadrobię po weekendzie :)
Niebawem urlopik :)
Nade mną wisi dużo wiecej recenzji. Wszystko przez odwiedziny u Irenki i kilka romansów... No może nie tylko przez to.
UsuńNajlepiej na mnie zwalić :P
Usuńmiłego weekendu i Tobie życzę :)
OdpowiedzUsuńNo to świetnego wieczoru;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Sięgam zatem po książke na weekend i czekam na nową notkę :) A przy okazji zapraszam do przeczytania moich recenzji. Być może będą one zachęcające dla Ciebie i Twoich czytelników :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://aleksiazka.blogspot.com
Weekend uważam za baaaardzo udany :) zresztą nie muszę Ci nawet tego mówić bo Ty o tym doskonale wiesz:) Dziękuje Kochana po raz kolejny za wszystko i za książę,która okazała się rewelacyjna...Jeszcze chwila w autobusie i już bym ją skończyła :))
OdpowiedzUsuńOj był, ale...nie taki jaki planowałyśmy ;D
Usuń