wtorek, 3 lipca 2012

Podsumowanie czerwca :)

Nawet nie wiem, kiedy czerwiec się skończył. Dziwny ten miesiąc był dla mnie.
Niestety pod względem czytania - również :(

Książką maja została bezkonkurencyjnie "Nadzieja" Katarzyny Michalak


Zauważyłam, że jeśli w ankiecie pojawia się jakaś książka Kasi, to inni autorzy nie mają najmniejszej szansy...

Czerwiec był leniwym miesiącem, nie czytałam za dużo, ale mam nadzieję, że w wakacje uda przeczytać się przeczytać więcej.
Niemniej jednak najlepszą i najzabawniejszą książką w czerwcu okazała się być książka Marcina Pałasza - "Sposób na Elfa" - którą polecam z całego serca.
Polecam również ABC z Marcinem Pałaszem i Elfem :)
W tym miesiącu również wyjątkowo Abc ukazało się czterokrotnie :)

A w lipcu????
Spontanicznie będzie :)
Dziecię pojedzie na kolonie więc...

16 komentarzy:

  1. Nadzieja Kasi MIchalak dla mnie też jest najważniejszą lekturą czerwca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie "Nadzieja", to także number one :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że Nadzieję mam już zakupioną. Kończę jedną książkę i zabieram się jutro za powieść pani Kasi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już słyszałam o Nadziei K.Michalak i chyba muszę ją zdobyć, bo każdy ją poleca :))

    OdpowiedzUsuń
  5. I kiedy ja w końcu tę "Nadzieję" kupię...

    OdpowiedzUsuń
  6. I u mnie w podsumowaniu miesięcznym wybrałam "Nadzieję" jako najlepszą książkę miesiąca ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dzisiaj w nocy przeczytałam "Nadzieję" i jestem oczarowana...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bo Kasia jest bezkonkurencyjna! :D
    Chociaż "Nadziei" jeszcze nie przeczytałam... Muszę ją w końcu kupić, bo na bibliotekę się raczej nie doczekam.
    Trzymam kciuki za owocny lipiec i zapraszam do Tulipanowa, również na czerwcowe podsumowanie ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziecię pojedzie na kolonie więc będzie się działo, oj będzie się działo. Nie tylko na blogu. W domowych pieleszach również będzie się działo :) Wiem coś o tym, gdy dziecię z domu wybywa a rodzice zostają sami... ;) Pozdrawiam Sabinko. Ps. mam nadzieję, że nie obrazisz się na mnie za to co napisałam ale w taką pogodę to ja monotematyczna jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, nie będzie się działo, bo i męża nie będzie ;D

      Usuń
  10. Nie czytałam tych dwóch książek ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle zachwytów nad "Nadzieją" - muszę przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie czerwiec tez wypadł bardzo słabo :) niestety nie przepadam za książkami Kasi Michalak i Nadzieje sobie podaruję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Sabinko!
    Posłuchałam :) Twoich opinii na temat "Poziomki" i "Powrotu do Poziomki" i...... wpadłam po uszy! Zakochałam się w książkach Pani Kasi :D "Nadzieja" już leży na mojej półeczce i niecierpliwie czeka na swoją kolej :D Dobrze, że to już wakacje więc mam nadzieję, że będę miała sporo czasu by nadrobić książkowe zaległości :D
    Pozdrawiam cieplutko!
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaległości nadrobione :D Dziś zaczęłam i... wsiąkłam. Nie mogłam się oderwać. Na szczęście miałam dziś sporo czasu więc mogłam się oddać czytaniu bez wyrzutów sumienia :D Bo przecież książki Kasi Michalak wciągają po uszy. :D Mnie też. A teraz kiedy już skończyłam nie mogę się doczekać kolejnej części Serii z czarnym kotem :D

      Usuń
  14. Kurczę, coś jest [tzn. było] na rzeczy z tym czerwcem, bo mnie też jakoś dziwnie przepłynął przez palce i minął tak błyskawicznie, że aż jestem w szoku. Nie lubię takiego prędkiego upływu czasu, mam wrażenie, że życie umyka.

    OdpowiedzUsuń