w kwestii kotów ja dwa słówka dorzucę jak współwłaścicielka 3 kocic :) Ano jak wygonię je na dwór to tylko przy drzwiach na tarasie siedzą i czekają aż się drzwi znowu otworzą albo przy balkonie czekają na litość :) Ale jak wiosna przyjdzie to nie można och do domu zawołać... A co do Popiołka. Myślałam, że gołębie albo inne ptaki zauważył :)
Znalazłam jednak Twojego bloga :-)))
OdpowiedzUsuńJaki zaciekawiony tym co się dzieje za oknem...
Dziękuję bardzo za umieszczenie informacji o Konkursie :-)
Noż kurcze mail zaginął, ciekawe ile maili leci w jakiś niebyt :/
UsuńTo ja dziękuję za możliwość wzięcia udziału w konkursie :)
Może zauważył znajomka;)
OdpowiedzUsuńPrawie zgadłaś Kasiu :)
UsuńPiękną, maleńką trójkolorkę bawiącą się na śniegu :)Oj dłuuuugo tak siedział :)
Sabiniu, ach jak ja bym wymiętosiła Popiołka! Uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńKarolciu, jestem pewna, ze nie miałby NIC przeciwko temu, raczej zaraz wyłożyłby się na plecy i dał brzuszek :)))
UsuńA on taki wychodzący czy tylko z okna śnieżek widzi? Bo mój zastrajkował i nosa z domu nie wyściubia :)
OdpowiedzUsuńMają wyjście tylko na balkon :) Ale jak zimno, to się jakoś nie śpieszą by iść futra wietrzyć :)))
UsuńA no właśnie, co jak co, ale kociaki zimna nie tolerują. Do wiosny jeszcze trochę, ale poczekają :)
UsuńCudny, na pewno na ptaszka poluje:)
OdpowiedzUsuńRaz już niestety upolowały :/
UsuńMoże wypatrzył jakąś ponętną kotkę :D
OdpowiedzUsuńBINGO!
Usuńw kwestii kotów ja dwa słówka dorzucę jak współwłaścicielka 3 kocic :) Ano jak wygonię je na dwór to tylko przy drzwiach na tarasie siedzą i czekają aż się drzwi znowu otworzą albo przy balkonie czekają na litość :) Ale jak wiosna przyjdzie to nie można och do domu zawołać... A co do Popiołka. Myślałam, że gołębie albo inne ptaki zauważył :)
OdpowiedzUsuńNo u nas w tej chwili wygląda podobnie, chciały na balkon, ale jak zobaczyły śnieg, to obrót i wskoczyły do domu nim zamknęły się drzwi :)
UsuńTak myślałam, że jakąś śliczną pannę zauważył ;) :))
OdpowiedzUsuń