Bardzo lubię spotkania autorskie.
Tym razem (znowu i to daje troszkę do zastanowienia) padło na Rawicz. Troszkę kilometrów mam, ale tym razem jechałam, choć tego nie planowałam...bo już byłam na spotkaniu autorskim z Magdaleną Kordel, ale co tam...
Kilka słów o spotkaniu.
Przede wszystkim Biblioteka w Rawiczu, O NIE! Panie z Biblioteki są niesamowite!!!!!!!
Wszystko przygotowane i dopięte na ostatni guzik, atmosfera niesamowita, miło, kameralnie, a sala witrażowa piękna!
Na wstępie Ada (pozdrawiam :) ) zapowiedziała gościa, następnie Kuba przepytał swoją żonę od A do Z i było widać, że niektóre pytania były dla Magdy zaskoczeniem.
Czytelniczki dopisały, bibliotekarki - świetne, przekonałam się po raz kolejny, Magda jak zwykle rozgadana i całą sobą dla czytelników ;)
A teraz mi wybaczcie, ale muszę:
Najserdeczniej jak umiem i potrafię bardzo serdecznie przepraszam Panią Dyrektor Biblioteki w Rawiczu za... przeszkadzanie i gadanie ;) no cóż taki gaduł ze mnie szczególnie jak jest obok mnie rozmówca nadający na tych samych falach ;)
Obiecuje za często nie przyjeżdżać ;)
Kilka fot wykonanych przez Kubę K.
Serdeczne podziękowania dla świetnej ekipy z Biblioteki w Rawiczu.
Dla Magdy, która na każdym spotkaniu jest niesamowita!
Dla Kuby, który zechciał mnie zabrać ;)
Oooo widzę, że odwiedziłaś moje miasto i moją bibliotekę :)
OdpowiedzUsuńTo gdzie byłaś jak Cię nie było? ;)
UsuńNajważniejsze, że spotkanie udane. :) A może pani dyrektor wybaczyła Ci już Twoje gadulstwo. ;) :)
OdpowiedzUsuńAniu ;)
UsuńMam nadzieję ;)
O mamomm jaki piękny witraż!! Kocham się w witrażach a ten jest wręcz niesamowity, zazdroszczę bibliotekom miłych Pań, u mnie to różnie z nimi bywa;)
OdpowiedzUsuńO tak, witraże tam są cudne!
Usuń