Niechorze:)
Kołobrzeg, w którym jednak zagościliśmy dłużej :o)
W Kołobrzegu jest troszkę atrakcji dla dzieci :)
Nasz mały korzystał z parku linowego, niestety nie podołał :) Tak jestem z niego dumna, bo w sumie i tak był za mały, jednak chciał i się odwazył, lekko nie było :) Nie płakał tylko dzielnie próbował...obok 8 latek płakał ...rodzice zmusili...
Moi chłopcy skorzystali z Kina 5D, ja pobiegłam do pobliskiej dawnej "Cepelii".
Gdy wracałam, dojarzałam już moich chłopców. Miłosz uparcie wycierał buzię :o)
Pytam:
- co tak się wycierasz ???
usłyszałam...
- Mamuś pies mnie opluł !!!!!
Troszkę żałowałam, że nie wybrałam się z nimi....
Spaliśmy w tym samym miejscu co w ubiegłym roku :)
Cisza, spokój, fajna atmosfera, kontakt z natura i zwierzakami, nie ma to jak Agroturystyka i "Teraja" :o)
Kurcze, a myśmy się nie załapali na park linowy. Zamknięty był:( Kino 5d? Super!:D
OdpowiedzUsuńIzuś :)Szkoda, bo fajowo było, dla dorosłych też super sprawa:):):)
OdpowiedzUsuńTak 5D - 20 minutowe filmy i bajki, ale ponoc genialny efekt:)
o rany też tam byłam, choć lata temu :) przy okazji wakacji w Pogorzelicy pozwiedzało się trochę jej pobliskich terenów.
OdpowiedzUsuńByłam tam, choć niewiele pamiętam :(
OdpowiedzUsuńTe parki linowe są świetne, sama mam wielką ochotę z nich skorzystać :)
OdpowiedzUsuńA na film w 5 D koniecznie muszę się wybrać, aż wam zazdroszczę hehe
Varia - my też staramy się zwiedzać , a nie leniuchować tylko :)
OdpowiedzUsuńDomi - :o)
toska82 - Ja tez im zazdroszczę :) Tego plującego psa ;D
Dobrze że wypoczywasz. Nabieraj sił :-) Słońca życzę.
OdpowiedzUsuńPiotr ale ja już wróciłam :P :P :P
OdpowiedzUsuń