niedziela, 5 grudnia 2010

"Przegryźć dżdżownicę" Katarzyna Grochola

''Wrażliwe, wnikliwe i poruszające sprawozdanie pisane z głębi zdradzonego serca i ciała kobiety.
Oryginalna, lekka, a zarazem niezwykle intymna, chwilami poetycka narracja, gdzie słowa nie służą do opisu czy nazywania, lecz przede wszystkim do wyrażania uczuć i nastrojów.'' - Wojciech Eichelberger





Wydawnictwo: Do
Wydano: 1997
stron :83

"Przegryźć dżdżownicę" to szybka lektura, z której można się dowiedzieć ,że żona o zdradzie dowiaduję się ostatnia i to przypadkiem od sąsiada .... 
Kiedy wszędzie dookoła mężowie zdradzają żony, żony mężów zwykły obserwator jest szczęśliwy ,ze jego taka sytuacja nie dotyczy , ale czy na pewno tak jest ?????
Książka napisana z humorem, nadaję się na niedzielną sjestę po objedzie. Niestety jest z tych , które oddam do biblioteki i o niej zwyczajnie zapomnę ....
Polecam tym , którzy lubią Katarzynę Grocholę i tym co nudzą się w niedzielne popołudnie.


Coś mnie jednak ubawiło : 
"(...) U Anki w bloku mieszkał facet, który miał kochankę na dole. Żonę oszukiwał lat parę, wyjeżdżając na delegacje piętro niżej. Az pewnej nocy, jak był na delegacji, kochanka go wysłała z kubłem śmieci. Zsyp na 6 był zatkany, poszedł na 7, wywalił kubeł w pidżamce, stanął pod drzwiami i zadzwonił do własnego mieszkania. Otworzyła żona, spokojnie przeszedł do kuchni, otworzył szafkę pod zlewem i zobaczył pełen kubeł. potem zemdlał. potem się rozwiódł. (...)"


"(...) - czego Pani szuka?
- Koszuli... Dla męża
- jakiej?
- Nie wiem , może coś pod kolor oczu...
 - A przepraszam mąż królik??? - roześmiał się ten facet .
Patrze na koszule3 , którą trzymam  - krwistoczerwona ... (...)"



5 komentarzy:

  1. Akurat tej książki pani Grocholi nie czytałam, ale akurat jestem w trakcie "A nie mówiłam!".
    Grochola nie jest moją ulubioną pisarką, ale seria o Judycie i "Kryształowy Anioł" spodobał mi się ze względu na lekkość i sporą dawkę humoru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria o Judycie chyba była najlepsza z tych co czytałam.....
    co do tej drugiej nie miałam okazji ...może kiedys

    OdpowiedzUsuń
  3. Na jakiś czas podaruję sobie panią Grocholę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się nie potrafię coś za Grocholę zabrać. Może dlatego, że w kolejce tyle ciekawszych pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cytaty naprawdę zabawne :)

    OdpowiedzUsuń