Pomysł rewelacyjny, zadanie jednak nie było tak łatwe jak myślałam :)
Mój dzień w książkach:
Zaczęłam dzień w cieniu naszego domu
W drodze do pracy zobaczyłam magiczne miejsce
i przeszłam obok Cukierni pod Amorem,
żeby uniknąć babskiego gadania,
ale oczywiście zatrzymałam się przy sklepiku z Niespodzianką.
W biurze szef powiedział: przepis na torcik orzechowo-bezowy
i zlecił mi zbadanie Wiktoriańskiej herbaciarni.
i przeszłam obok Cukierni pod Amorem,
żeby uniknąć babskiego gadania,
ale oczywiście zatrzymałam się przy sklepiku z Niespodzianką.
W biurze szef powiedział: przepis na torcik orzechowo-bezowy
i zlecił mi zbadanie Wiktoriańskiej herbaciarni.
pod oknem z widokiem .
Potem wróciłam do swojego biurka w samo południe.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam łóżko
ponieważ mam Hotel na rozdrożu .
Przygotowując się do snu, wzięłam "Koty. kompendium wiedzy"
i uczyłam się .kocich tajemnic,
zanim powiedziałam dobranoc córkom.
Potem wróciłam do swojego biurka w samo południe.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam łóżko
ponieważ mam Hotel na rozdrożu .
Przygotowując się do snu, wzięłam "Koty. kompendium wiedzy"
i uczyłam się .kocich tajemnic,
zanim powiedziałam dobranoc córkom.
Chcecie się pobawić??? Zapraszam na blog Lirael - TUTAJ
:-)
OdpowiedzUsuńBardzo plastyczne tytuły czytasz, zazdroszczę. U mnie już nie tak łatwo było coś "wystrugać", ale jakoś się udało :D
OdpowiedzUsuń:) fajnie
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńfajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńfajna zabawa i jak tylko później będę miała chwilę czasu to i ja wezmę udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy zakup - łózko ;) czyżby stare się połamało :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że i ciebie wciągnęła ta zabawa, ale czemu się dziwić, skoro taka fajna:)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa :)
OdpowiedzUsuńJa również dołączyłam i też mam w swojej opowieści Księdza Rafała ;)
:o)
OdpowiedzUsuńEvita, on dość często widać bierze udział w zabawie :):):)
Świetna zabawa, też wzięłam udział :)
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie:)
OdpowiedzUsuńP.S. Maila od Ciebie w czwartek dostałam (o tym, że książka doszła).
Super zabawa, może i ja się skuszę
OdpowiedzUsuńWidzę, że ta zabawa robi furorę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ci poszło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Szef łakomczuch. ;)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej lubię tę zabawę, a swoją historię opowiem jutro.
Widzę, że wiele osób przechodziło już koło Cukierni pod Amorem:) Muszę i ja się tam wybrać:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńChyba przeczytam tę "Cukiernię". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń